"Takie tam dzieło z nocnej wędrówki" - internauta o pseudonimie "szatan" podpisał tak zdjęcie zniszczonego przez siebie żeliwnego lwa i wrzucił do sieci. Policja szybko namierzyła wandala, ale nie mogła go ścigać, bo właściciel rzeźby o to nie poprosił.
To symbol Gliwic. Żeliwny lew, zwany czuwającym został odlany w 1824 roku w Hucie Gliwice wg projektu Thedora Kalidego. Posąg stoi przed Willą Caro, siedzibą muzeum.
W listopadzie posąg został zniszczony. Ktoś pod osłoną nocy wyrył nożykiem do tapet duże hasło: "Punk not dead".
Policjanci mogli ustalić sprawcę, przeglądając nagrania z monitoringu miejskiego, ale nie musieli tego nawet robić. Wandal był tak dumny ze swego czynu, że pochwalił się nim na portalach społecznościowych. Posługując się pseudonimem "szatan" umieścił zdjęcie zniszczonego lwa z podpisem: Takie tam dzieło z nocnej wędrówki".
20-latek został namierzony przez stróżów prawa, ale nie mogli mu nic zrobić. - Mieliśmy ręce związane prawem, które pozwala ścigać sprawcę dopiero na wniosek właściciela zniszczonego mienia, a takiego nie było - mówi Marek Słomski, rzecznik gliwickiej policji.
W litery na udzie lwa tymczasem zaczęła wdzierać się rdza. Na szczęście, sprawę nagłośniły lokalne media i urzędnicy zorientowali się, że zniszczony jest symbol miasta i poprosili policjantów o interwencję.
- Młodzieniec nie był w stanie racjonalnie wyjaśnić swojego chuligańskiego występku - mówi Słomski. Wandalowi grozi kara do 5 lat więzienia. - Pracuje, więc będzie można zmusić go także do pokrycia kosztów naprawy rzeźby - dodaje rzecznik.
- Szacunkowy koszt naprawienia zniszczeń to prawie 2,5 tys. zł - mówi Maja Lamorska-Gorgol z biura prasowego gliwickiego magistratu. Prace pod okiem konserwatora zabytków można wykonać w temperaturze powyżej 5 stopni Celsjusza. Na usunięcie hasła z uda lew musi więc poczekać do wiosny.
Zniszczył posąg lwa w Gliwicach:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl
Autor: mag / Źródło: TVN 24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: śląska policja