Dwaj obywatele Ukrainy w wieku 26 i 46 lat zostali zatrzymani w związku z zabójstwem swojego rodaka, do którego doszło kilka dni temu w Sosnowcu. Na ciele ofiary były rany zadane nożem lub nożami. Każda mogła być śmiertelna. Mężczyźni usłyszeli zarzuty i zostali tymczasowo, na trzy miesiące, aresztowani.
W niedzielę, 3 listopada w południe oficer dyżurny sosnowieckiej komendy został powiadomiony o odnalezieniu zwłok mężczyzny przy garażach w okolicy ulicy Będzińskiej. Okazało się, że był to 35-letni obywatel Ukrainy. W wyjaśnianie sprawy zaangażowali się policjanci dochodzeniowi i operacyjni, prokurator, technik kryminalistyki i lekarz patolog. Prokuratura wszczęła śledztwo.
- Po przeprowadzeniu przez sosnowieckich kryminalnych oraz policjantów z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach szeregu działań zarówno na miejscu zdarzenia, jak i w późniejszym czasie mundurowi wpadli na trop osób, które mogły mieć związek z tym zdarzeniem. Już następnego dnia po otrzymaniu zgłoszenia policjanci zatrzymali dwóch obywateli Ukrainy w wieku 26 i 46 lat – poinformowała aspirant Katarzyna Cypel-Dąbrowska z Komendy Miejskiej Policji w Sosnowcu.
Usłyszeli zarzuty
Mężczyźni we wtorek usłyszeli prokuratorskie zarzuty. Za zabójstwo grozi im dożywocie. Do sądu trafiły wnioski o aresztowanie obu podejrzanych. Jak powiedział zastępca szefa Prokuratury Rejonowej Sosnowiec-Północ Michał Łukasik, "ofiara miała zadaną z dużą siłą ranę kłutą w okolicach łopatki, dochodzącą do płuca, a także rany cięte na szyi". - Każda z nich doprowadziłaby do zgonu - zaznaczył.
Jak dodał prokurator Łukasik, jeden z podejrzanych w złożonych wyjaśnieniach przyznał się do winy, podając swoją wersję wydarzeń, drugi oświadczył, że nie było go na miejscu zbrodni. Podejrzani mówili, że nie znali wcześniej 35-latka. Spotkali się na ulicy, chcieli kupić alkohol.
- Z niewiadomych powodów i motywacji doszło do zadania tych ciosów – opisywał prokurator Łukasik. W dalszym ciągu trwa ustalanie, czy obaj podejrzani zadawali ofierze ciosy. Prowadzący sprawę zabezpieczyli kilka noży, w tym dwa, które według wstępnych ustaleń odpowiadają zadanym ranom. Zarówno ofiara, jak i zatrzymani mieszkali w Sosnowcu.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Policja Śląska