Czteropiętrowy blok w Bytomiu, w którym pod koniec listopada doszło do wybuchu gazu, musi zostać rozebrany i to w trybie pilnym - powiedziała powiatowa inspektor nadzoru budowlanego w Bytomiu Elżbieta Kwiecińska. W wyniku eksplozji z budynku ewakuowano 46 osób, ale nikt nie zginął.
W Bytomiu zebrał się sztab kryzysowy, by omówić sytuację po wybuchu gazu, w tym stan budynku. - Uszkodzenia, które powstały po eksplozji pogłębiły się. Budynku nie da się uratować, dlatego trzeba go pilnie rozebrać - oceniła powiatowa inspektor nadzoru budowlanego w Bytomiu Elżbieta Kwiecińska.
Nie wiadomo jednak jeszcze, kiedy dokładnie nastąpi rozbiórka. Decyzja ma zapaść w ciągu kilku dni. Jak jednak poinformowała inspektor, zarządca bloku prowadzi już wstępne rozmowy z firmami rozbiórkowymi.
Wiadomo także, ze na czas prac, ze względów bezpieczeństwa, ewakuowani zostaną lokatorzy sąsiedniego bloku.
Wybuch w bloku
Gaz wybuchł we wtorek 25 listopada przed godz. 22 w mieszkaniu czteropiętrowego bloku przy ul. Energetyki w Bytomiu. Zawalił się strop pomiędzy parterem a pierwszym piętrem. Z bloku ewakuowano 46 osób, dwie z nich trafiły do szpitala.
Ewakuowani lokatorzy nadal przebywają w hostelu. Miasto nie może im zaproponować bezpłatnych lokali zastępczych, bo zniszczony budynek nie należy do miasta - jest własnością Bytomskiej Spółki Restrukturyzacji Kopalń.
Lokator samobójca
Dzień po wypadku bytomska prokuratura przedstawiła 39-letniemu lokatorowi mieszkania, w którym doszło do wybuchu, zarzut sprowadzenia zagrożenia dla życia lub zdrowia wielu osób albo mienia w wielkich rozmiarach. Mężczyzna został przesłuchany w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich, gdzie trafił po wybuchu. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.
Podejrzany przyznał się do winy. Jak mówił prokuratorowi, rozkręcił instalację gazową, chcąc zatruć się gazem. Do wybuchu doszło, gdy po przebudzeniu sięgnął po papierosa. Była to druga próba samobójcza tego mężczyzny w tym roku. W ramach prowadzonego śledztwa prokuratura zamierza zasięgnąć opinii biegłych, którzy ocenią poczytalność podejrzanego.
Gaz wybuchł we wtorek 25 listopada przed godz. 22:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: rf/gp / Źródło: TVN24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt24