Do zdarzenia doszło w piątek, 11 lipca na terenie gabinetu stomatologicznego w Świętochłowicach. Do dyżurnego miejscowej komendy wpłynęło zgłoszenie o agresywnym mężczyźnie, który ukradł lekarzowi portfel z dokumentami i gotówką w środku.
- To nie był pacjent tej placówki, po prostu przyszedł tam z ulicy. Złodziej wykorzystał chwilę nieuwagi lekarza i ukradł z jego torby portfel, w którym były dokumenty i gotówka. Gdy lekarz zorientował się, co się wydarzyło, próbował ująć złodzieja, jednak ten kilkukrotnie uderzył go w twarz i uciekł z miejsca zdarzenia - wyjaśnia młodszy aspirant Marcin Korek z policji w Świętochłowicach.
Ukrywał się w pustostanie
Policjanci ustalili rysopis złodzieja, a chwilę później sprawdzając okoliczny pustostan, zauważyli chowającego się za drzwiami piwnicy mężczyznę. Okazał się nim poszukiwany. Został zatrzymany.
39-latek z Katowic trafił do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej i został objęty policyjnym dozorem. Grozi mu teraz do 10 lat więzienia.
Autorka/Autor: SK/ tam
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Policja śląska