41-letni Radosław Ś. skazany prawomocnie na dożywocie. Trzy lata temu w Raciborzu zastrzelił policjanta Michała Kędzierskiego. W śledztwie przyznał się do zbrodni, ale zasłaniał niepamięcią.
Sąd Apelacyjny w Katowicach utrzymał w czwartek w mocy karę dożywocia dla Radosława Ś., skazanego w pierwszej instancji na dożywocie za zastrzelenie interweniującego policjanta z Raciborza Michała Kędzierskiego.
Sąd zwrócił uwagę, że była to bulwersująca zbrodnia, cechująca się bardzo wysokim stopniem szkodliwości społecznej - sprawca pozbawił życia funkcjonariusza policji na służbie i próbował zabić też innych interweniujących policjantów aż do momentu, gdy zaciął się jego glock. W takim przypadku kara musi być najsurowsza - zaznaczył sąd.
Wyrok jest prawomocny. O warunkowe przedterminowe zwolnienie Ś. będzie mógł ubiegać się najwcześniej po odbyciu 25 lat kary.
Prokuratura: ta osoba nie powinna funkcjonować w społeczeństwie
Wyrok w sądzie pierwszej instancji przed Sądem Okręgowym w Rybniku zapadł 7 czerwca 2023 roku. Radosław Ś. został skazany na dożywocie. Oskarżony i jego obrońca nie zjawili się na sali.
Prokuratura, która domagała się właśnie dożywocia, przekonywała, że oskarżony jest osobą, która nie powinna funkcjonować w społeczeństwie i nie ma większych szans na jego resocjalizację. W opinii obrony, która wnosiła o "sprawiedliwą" karę, Ś. mimo wszystko zasługuje na danie mu szansy.
Odrzucony wniosek o wyłączenie jawności
Proces rozpoczął się w lipcu 2022 roku. Obrońca oskarżonego z wyboru Michał Legierski wniósł o wyłączenie części jawności rozprawy ze względu na interes prywatny oskarżonego. Jak wyjaśniał, chodziło o to, aby oskarżony miał możliwość złożenia zeznań, których treść mogłaby być błędnie interpretowana przez prasę. Prokurator Edyta Hraciuk-Tomecka sprzeciwiła się wnioskowi.
Przewodnicząca składu sędziowskiego sędzia Grażyna Suchecka odrzuciła wniosek obrony. Jak podkreśliła, za wnioskiem mediów o rejestrację przemawia ważny interes społeczny.
Przyznał się, ale zasłaniał się niepamięcią
Jak podawała w akcie oskarżenia prokuratura, podczas śledztwa Radosław Ś. był przesłuchiwany trzy razy i w całości przyznał się do winy. Pytany o zastrzelenie policjanta, zasłaniał się niepamięcią. Był już karany za przestępstwa narkotykowe. Biegli wskazali, że jest uzależniony od alkoholu, leków i narkotyków i powinien być poddany terapii w zakładzie karnym.
Akt oskarżenia w tej sprawie skierowała do sądu Prokuratura Okręgowa w Gliwicach. Poza zabiciem Kędzierskiego oskarżony odpowiadał także za próbę zabicia dwóch innych policjantów – w ich kierunku także strzelał. Kolejny zarzut dotyczył nielegalnego posiadania broni. Poza pistoletem, z którego strzelał Ś., w jego samochodzie znaleziono także pistolet maszynowy i amunicję. Mężczyzna odpowiadał także za uprawę konopi indyjskich (w jego domu znaleziono prawie 130 krzewów tych roślin oraz gotową już marihuanę) oraz prowadzenie samochodu po pijanemu.
Śmierć policjanta
Mł. asp. Michał Kędzierski zginął 4 maja 2021 r. przy próbie wylegitymowania Ś., który w przebraniu policjanta próbował kontrolować kierowców przy jednej z ulic w Raciborzu. W trakcie interwencji bandyta wyciągnął broń i oddał w kierunku Kędzierskiego co najmniej dwa strzały. Policjant zmarł na miejscu.
Michał Kędzierski miał 43 lata, w policji służył od 2011 r. Wcześniej był dziennikarzem lokalnych mediów. Został pochowany na cmentarzu w Raciborzu. Prezydent Andrzej Duda pośmiertnie odznaczył go Krzyżem Zasługi za Dzielność, a szef MSWiA Mariusz Kamiński nadał mu Złotą Odznakę Zasłużony Policjant i awansował pośmiertnie na wyższy stopień służbowy – aspiranta.
mag/tok
Źródło zdjęcia głównego: naszraciborz.pl