24-letni motocyklista podczas ucieczki przed policją stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w ogrodzenie. Został zatrzymany, wiózł 1,5 kilograma narkotyków.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 10 marca, w Nędzy (Śląskie). Jak przekazała młodszy aspirant Joanna Wiśniewska z raciborskiej policji, policjanci z drogówki chcieli tam zatrzymać motocyklistę, który poruszał się z nadmierną prędkością - jechał ponad 130 km/h przy ograniczeniu do 90 km/h.
- Dali mu sygnał do zatrzymania, jednak on na ich widok przyspieszył i zaczął uciekać w kierunku Kuźni Raciborskiej. Mimo użycia sygnałów świetnych i dźwiękowych motocyklista nie reagował - powiedziała policjantka.
Motocyklista w Dziergowicach (powiat kędzierzyńsko-kozielski), jadąc z dużą prędkością, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w metalowe ogrodzenie. Próbował jeszcze uciekać pieszo, ale policjanci szybko go zatrzymali
Wiózł klefedron i ecstasy
- Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że 24-letni mieszkaniec Kędzierzyna-Koźla nie ma uprawnień do kierowania, a jego motocykl nie był dopuszczony do ruchu. W torbie motocykliści policjanci znaleźli blisko 1,5 kilograma narkotyków, w tym klefedronu i ecstasy- dodała młodszy aspirant Joanna Wiśniewska.
Mężczyzna został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Był już wcześniej karany, teraz grozi mu nawet 15 lat więzienia.
Autorka/Autor: SK/gp
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Policja śląska