Trzyosobowa rodzina z Sosnowca (województwo śląskie) powinna spędzać czas na domowej kwarantannie. Zamiast tego wyszła jednak na zakupy. Teraz grożą jej surowe konsekwencje.
KORONAWIRUS W POLSCE. RAPORT TVN24.PL Trzyosobowa rodzina, w skład której wchodzą dorosłe osoby, została wysłana przez służby sanitarne na 14-dniową domową kwarantannę. Jak relacjonowała reporterka TVN24 wszystko dlatego, że wcześniej najprawdopodobniej jej członkowie mieli kontakt z osobą zakażoną koronawirusem. To, czy rodzina z Sosnowca przestrzega zasad kwarantanny sprawdzała policja.
"Cała rodzina udała się na zakupy"
I to właśnie podczas jednej z takich kontroli na jaw wyszło, że rodzina opuściła dom. - Policjanci pojechali sprawdzić, czy jedna z rodzin objętych kwarantanną dotrzymuje jej warunków. Na miejscu nie zastali nikogo. Mundurowi szybko ustalili, że cała rodzina udała się do sklepu na zakupy - wyjaśnia Sonia Kepper z Komendy Miejskiej Policji w Sosnowcu. Teraz jej członkowie odpowiedzą za wykroczenie łamania zakazu związanego z rozprzestrzenianiem się choroby, za co mogą zostać ukarani grzywną w wysokości do 500 zł. Dodatkowo policjanci przekazali informacje o nieprzestrzeganiu zasad kwarantanny do Powiatowego Inspektora Sanitarnego, który może nałożyć na nich grzywnę w wysokości do 5000 zł. "KORONAWIRUS. RAPORT". EKSPERCI ODPOWIADAJĄ W TVN24 NA WASZE PYTANIA
Prokuratura sprawdzi
Na tym jednak nie koniec. - Policjanci przesyłają też zgromadzone w sprawie materiały do prokuratury celem oceny, czy nie doszło do popełnienia przestępstwa z artykułu 161 kodeksu karnego (narażenie na zarażenie - dop. red.), za które to przestępstwo przewidziana jest kara do roku pozbawienia wolności - podaje Kepper.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Policja.pl