74-letnia Teresa D., siostra matki Jacka Jaworka, ukrywała go od listopada 2023 roku - ustalili śledczy. Mężczyzna został znaleziony martwy w lipcu 2024, trzy lata po tym, gdy zastrzelił swojego brata, jego żonę i syna. Wciąż jest zagadką, co się z nim działo po zbrodni, zanim znalazł schronienie u cioci.
- Z wyjaśnień Teresy D. wynika, że od listopada 2023 do lipca 2024 roku ukrywała Jacka Jaworka. Wynika to także z innych dowodów, odcisków palców, zabezpieczonych w jej mieszkaniu w Dąbrowie Zielonej. Trwa wyjaśnianie, co Jaworek robił w pozostałym okresie po zabójstwie rodziny - przekazał nam Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.
To właśnie w Dąbrowie Zielonej odnaleziono ciało Jaworka oraz broń palną, od której zginął. Wieś z siedzibą gminy oddalona jest o pięć kilometrów od sołectwa Borowce, gdzie w lipcu 2021 roku mężczyzna zastrzelił swojego brata, jego żonę i syna. Młodszy bratanek zdołał uciec i żyje. To była miejscowość rodzinna Jaworka, dom, w którym wychował się wraz z rodzeństwem.
CZYTAJ TEŻ: Krewni zamordowanych przez Jacka Jaworka ofiar po raz pierwszy zabierają głos
Gdzie był, zanim zamieszkał u cioci w Dąbrowie Zielonej?
Wstrząsająca była nie tylko zbrodnia, ale fakt, że zabójca przepadł jak kamień w wodę. Z wioski, którą otaczają lasy, można wyjechać tylko w dwóch kierunkach.
Mężczyzna był poszukiwany europejskim nakazem aresztowania. Śledczy podejrzewali między innymi, że może być w Niemczech, gdzie wcześniej pracował. On tymczasem wrócił w rodzinne strony i umarł.
Skąd wrócił - to wciąż jest zagadką dla śledczych.
Jak mówi Ozimek, prokuratura nie ma jeszcze opinii biegłych z zakresu balistyki, czy z broni, którą znaleziono przy jego ciele, zginęli także jego bliscy.
CZYTAJ TEŻ: Ciotka Jacka Jaworka zwolniona z aresztu. Jest podejrzana o jego ukrywanie
Trzy lata od wyjścia z więzienia do bratobójczej zbrodni
Jacek Jaworek zamieszkał powtórnie w domu rodzinnym w Borowcach po wyjściu z więzienia, gdzie trafił za niepłacenie alimentów. Kilka miesięcy później - 11 lipca 2021 roku - dokonał potrójnego morderstwa.
Został znaleziony martwy 19 lipca 2024 roku w parku w Dąbrowie Zielonej. Miał ranę postrzałową głowy, a obok leżała broń. Śledczy dopiero po badaniach DNA potwierdzili oficjalnie, że to on.
Teresa D., siostra matki Jacka Jaworka, została zatrzymana kilka tygodni później, 7 sierpnia. Spędziła w areszcie 43 dni, po czym sąd ją wypuścił, uznając, że nie ma obawy ucieczki czy matactwa. Za utrudnianie śledztwa, czyli ukrywanie siostrzeńca - przestępcy, grozi jej do pięciu lat więzienia.
Informację o tym, jak długo Jaworek przebywał u cioci, podało jako pierwsze RMF FM.
Autorka/Autor: mag/tok
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: EU Most Wanted