Krewni zamordowanych przez Jacka Jaworka ofiar po raz pierwszy zabierają głos

Źródło:
Uwaga TVN
Aresztowana kobieta w związku ze sprawą Jacka Jaworka. Rodzina ofiar zabiera głos
Aresztowana kobieta w związku ze sprawą Jacka Jaworka. Rodzina ofiar zabiera głos
Uwaga TVN
Aresztowana kobieta w związku ze sprawą Jacka Jaworka. Rodzina ofiar zabiera głosUwaga TVN

Dlaczego morderca trzech osób przez lata był nieuchwytny? Dlaczego popełnił samobójstwo? Siostra kobiety zamordowanej z mężem i synem w egzekucji dokonanej przez Jacka Jaworka po raz pierwszy zdecydowała się opowiedzieć o tym, jak dowiedziała się o jego śmierci i kim jest kobieta, która go ukrywała. Materiał magazynu "Uwaga" TVN.

- Wiem, że kiedyś [Jacek Jaworek - red.] oglądał w domu film, w którym ktoś się zastrzelił. Powiedział wówczas, że jakby on coś takiego zrobił, to tak, że nikt go nigdy nie znajdzie – przytacza pan Ireneusz, szwagier zamordowanej Justyny Jaworek. - A ofiary czy jego rodzina czułaby wówczas jego oddech - dopowiada pani Iwona, siostra zamordowanej Justyny Jaworek.

Małżeństwo usłyszało to od córki Jacka Jaworka. - Ona bała się go najbardziej. Pisała do Justyny: "Uciekajcie, bo on was zabije" – wspomina pani Iwona.

ZOBACZ CAŁY REPORTAŻ

Jacek JaworekEU Most Wanted

Jacek Jaworek zabił rodzinę i zniknął

Jacek Jaworek, strzałami z broni palnej, zamordował brata Janusza, bratową Justynę i bratanka, 17-letniego Kubę. Potem zbiegł z miejsca zbrodni i zniknął. Prokuratura w zeszłym roku zawiesiła śledztwo, przyjmując za najbardziej prawdopodobną wersję, że Jacek Jaworek nie żyje. Śledczy uznali, że po dokonaniu zbrodni popełnił samobójstwo.

A jednak żył, może nawet - jak zapowiedział - bardzo blisko miejsca zbrodni. - Przyjaciółka zadzwoniła i zapytała, czy oglądam telewizję i widzę, co się dzieje. Że znaleźli osobę podobną do niego, która strzeliła sobie w głowę – opowiada pani Iwona. I dodaje: - Początkowo nikt nie chciał tego potwierdzić, czy to on. Siostra go nie rozpoznała.

- Mówiła, że to człowiek dobrego wyglądu, nie jakiś zabiedzony. Że był ogolony i czysty. Ale że twarz to nie jest twarz jej brata – przywołuje Tomasz Górnicz, znajomy Jacka Jaworka.

- Czekaliśmy na badania DNA. Potem jednak mieliśmy potwierdzenie od osoby z rodziny, której ufam. Mówiła, że to na pewno on – opowiada pani Iwona.

- To była informacja jak bicz. Chodzi o sam fakt, że żył – przyznaje Tomasz Górnicz. - Nie spodziewaliśmy się go w żadnej postaci żywego. Myślałem, że jest gdzieś w lasach, być może 10-15 km stąd, ale już nie dalej – dodaje.

Policja przeszukiwała okoliczne lasy, wykorzystując drony, śmigłowce z kamerami na podczerwień czy psy tropiące. Setki policjantów przeczesywało trzynaście tysięcy hektarów lasów i zarośli. Policjanci jeszcze dwa miesiące temu wrócili w okolice Borowców, by szukać szczątków Jacka Jaworka.

Samobójstwo Jacka Jaworka

Wtedy Jacek Jaworek jednak żył. Dziesięć dni po trzeciej rocznicy zbrodni popełnił samobójstwo. Strzelił sobie w głowę, w miejscowości Dąbrowa Zielona, pięć kilometrów od miejsca, w którym zabił swoją rodzinę.

- On nie popełnił samobójstwa w jakichś trudno dostępnych ostępach leśnych, tylko zrobił to niemal na oczach wszystkich, blisko miejsca zbrodni, cmentarza, gdzie znajdowała się jego rodzina – podkreśla Arkadiusz Andała, były policjant kryminalny i właściciel agencji detektywistycznej.

Zwłoki Jacka Jaworka znaleziono niedaleko miejsca, gdzie dopuścił się morderstwaTVN24

- Chciał, żeby jego ciało zauważono i śmiem twierdzić, że popełnienie samobójstwa w takim miejscu jest pewnego rodzaju demonstracją, ale również sygnałem do organów ścigania: "Przez całą tę sprawę kontrolowałem sytuację. Nie zatrzymaliście mnie, a teraz ja, na własnych zasadach, na własnych warunkach i z własnej broni popełniam samobójstwo" – dodaje Arkadiusz Andała.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Kulisy śmierci Jacka Jaworka. Prokurator: zrobił to na własnych zasadach

Rodzina Justyny nie wierzy ani w demonstrację, ani w to, że Jacek Jaworek poczuł wyrzuty sumienia. Po tym, jak przedstawiono im wyniki sekcji zwłok, sądzą, że mężczyzna nie miał już innego wyjścia.

- Miał problemy ze zdrowiem, był bardzo chory. Może tam, gdzie się ukrywał, nie byli w stanie już mu pomóc – zastanawiają się pani Iwona i pan Ireneusz. - Miał już 2,5 litra wody w płucach i powiększone serce. Cukrzyca – precyzuje pani Iwona.

Gdzie ukrywał się Jacek Jaworek?

To nie był jednak koniec szokujących informacji. Dwadzieścia dni później aresztowano 74-letnią krewną Jacka Jaworka. - Z prasy się dowiedziałam, że jedyna ciocia, którą znamy ze spotkań na cmentarzu, że to ona go ukrywała. Ciocia, która zawsze przychodziła na grób, która zawsze rozmawiała z [synem ofiar, który ocalał – red.], to było szokujące – przyznaje pani Iwona.

- Myśleliśmy, że w okolicy wszystko jest sprawdzone. Że nie miał prawa nikt mu pomagać – zaznacza pan Ireneusz.

- Myśleliśmy, że najbliższa rodzina została sprawdzona. Bo jak to? Ciocia, chrzestna, mieszkanka Dąbrowy? Czemu nikt tam nie zajrzał? Zadałam takie pytanie prokuraturze, oficjalnie. Zapytałam, czy któraś z tych cioć była przesłuchana. I wiem, że nie – mówi pani Iwona.

Policja, dopiero po analizie monitoringu, przeszukała okoliczne domy i wtedy okazało się, że przed śmiercią Jaworek przebywał w domu ciotki, której nikt nie podejrzewał.

- Stare porzekadło mówi, że najciemniej pod latarnią – mówi Arkadiusz Andała. I wyjaśnia: - Tutaj mentalnie, po tylu latach, Jacka Jaworka nikt się nie spodziewał. Szukano go za granicą, szukano jego zwłok. Uprawdopodobnione było to, że popełnił samobójstwo. Ludzka czujność została uśpiona – dodaje.

- Jeżeli Jacek Jaworek przestrzegał pewnych reguł, nie wychodził w ciągu dnia, bo zostałby natychmiast rozpoznany, a wychodził w godzinach nocnych, albo przyjeżdżał po niego jakiś samochód, bo to jest absolutnie możliwe, że ktoś działał z nim w zmowie i zabierał go w inne miejsca - to mógł w taki sposób funkcjonować przez wiele lat – uważa były policjant kryminalny i właściciel agencji detektywistycznej.

Aresztowana kobieta w związku ze sprawą Jacka Jaworka

O tym, że Jacek Jaworek mógł przebywać u ciotki, dziennikarze "Uwagi" rozmawiali z sąsiadami 74-latki. - Nic nie wiedziałem – zapewnia jeden z mężczyzn.

- Ciary przeszły po plecach, kiedy dowiedzieliśmy się, że on mógł być tuż za płotem. Sąsiadkę dobrze znam. Zawsze uśmiechnięta. Teoretycznie on mógł być tam cały czas. Dlatego że jak ona chciała kogoś wpuścić, to wpuściła, a jak nie chciała, to nie wpuściła. Nikt tam nie chodził. Te siostry trzymały się razem – usłyszeli reporterzy.

- Nie mogę sobie wyobrazić, dlaczego go wzięła. Może próbował wziąć ją na litość, że jest chory. Ale wiedziała, co robi, ukrywała mordercę – zaznacza pani Iwona.

Aresztowana kobieta to jedna z trzech sióstr nieżyjącej matki Jacka Jaworka. Dwie pozostałe dziennikarze spotkali na posesji, gdzie się ukrywał. Jedna z nich teraz opiekuje się domem, druga mieszka niedaleko, przyjechała tu na rowerze. Reporterzy o sprawie rozmawiali też z prokuraturą.

- Po ujawnieniu zwłok był zabezpieczony materiał dowodowy w postaci śladów. Były przesłuchiwane osoby, były zabezpieczone nagrania z okolicznego monitoringu. Wszystko to, bardzo obszerne i wymagające analizy, pozwoliło prokuratorowi na dokonanie przeszukania kilku nieruchomości. W wyniku tych czynności ujawniono, w nieruchomości należącej do tej kobiety, przedmioty, które świadczą o tym, że Jacek Jaworek tam przebywał – mówi Piotr Wróblewski z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.

Dlaczego siostry, czyli najbliższa rodzina Jacka Jaworka, nie zostały przesłuchane? I dlaczego po pojawieniu się zwłok natychmiast nikt nie wszedł do domu, gdzie mieszkały ciotki mężczyzny?

- W trakcie śledztwa dotyczącego zabójstwa w Borowcach było przesłuchanych kilkadziesiąt osób. Osoby te były przesłuchiwane w oparciu o ustalenia, że utrzymywały kontakty z rodziną, która została zamordowana i ze sprawcą. Były przesłuchiwane w charakterze świadków – mówi prokurator Piotr Wróblewski. - Istotne jest również to, że nie wiadomo, od kiedy Jacek Jaworek przebywał na terenie Polski przed ujawnieniem jego zwłok w Dąbrowie Zielonej – dodaje.

- Dobra wiadomość jest taka, że wiemy, że już go nie ma. Natomiast chcielibyśmy wiedzieć, dlaczego ktoś mu pomagał. Co nim kierowało? Czy było to z dobroci serca, czy ktoś był zastraszony? Tego nie wiemy i tego chcielibyśmy się dowiedzieć – mówi pani Iwona.

Autorka/Autor:Monika Góralewska

Źródło: Uwaga TVN

Źródło zdjęcia głównego: Uwaga TVN

Pozostałe wiadomości

Prokurator generalny Adam Bodnar przekazał dzisiaj do marszałka Sejmu Szymona Hołowni wniosek o wyrażenie przez Sejm zgody na pociągnięcie posła Prawa i Sprawiedliwości Mariusza Błaszczaka do odpowiedzialności karnej - poinformowała Prokuratura Krajowa.

Jest wniosek o uchylenie immunitetu Mariuszowi Błaszczakowi

Jest wniosek o uchylenie immunitetu Mariuszowi Błaszczakowi

Źródło:
tvn24.pl

Poselski projekt ustawy, znany pod nazwą "Jasne zarobki" zakłada obowiązkowe podawanie wysokości wynagrodzenia w ogłoszeniach o pracę. Pomysł ujawnienia płac, pomimo dużego poparcia społecznego, budzi też jednak pewne obawy. Jakie zmiany przewiduje projekt zmiany Kodeksu pracy i czy Polska jest na to gotowa?

Rewolucyjny projekt w sprawie wynagrodzeń. To "odsłoniłoby skalę kolesiostwa"

Rewolucyjny projekt w sprawie wynagrodzeń. To "odsłoniłoby skalę kolesiostwa"

Źródło:
tvn24.pl, OPZZ

Rosja nadal zarabia miliardy euro, sprzedając swoje towary w Europie. Oczywiście nie sama, robi to rękami innych krajów. Materiał Łukasza Łubiana z magazynu "Polska i Świat".

"Krwawa brzoza" zalewa Europę. Polska głównym odbiorcą

"Krwawa brzoza" zalewa Europę. Polska głównym odbiorcą

Źródło:
TVN24

Eksplozję w budynku na luksusowym osiedlu w Moskwie Ałyje Parusa mógł przeprowadzić zamachowiec samobójca - podała rosyjska państwowa agencja TASS, powołując się na własne źródła. W jej wyniku zginął poszukiwany przez Ukrainę znany doniecki separatysta Armen Sarkisjan, szef federacji bokserskiej samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej i twórca batalionu walczącego z siłami ukraińskimi w Donbasie.

Tatuaż na goleni, zamachowiec samobójca. Poszukiwany separatysta nie żyje, motywów "jest kilka"

Tatuaż na goleni, zamachowiec samobójca. Poszukiwany separatysta nie żyje, motywów "jest kilka"

Źródło:
TASS, Kommiersant, REN TV, Interfax, tvn24.pl

Prezydent Donald Trump po rozmowie z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu powiedział, że Stany Zjednoczone "przejmą kontrolę nad Strefą Gazy". Zapowiedział, że Ameryka zrówna ten teren z ziemią i stworzy tam "nieograniczoną liczbę miejsc pracy". Pytany o to, czy wyśle do Gazy amerykańskich żołnierzy, dodał, że "zrobi to, co konieczne".

Trump: USA przejmą kontrolę nad Strefą Gazy

Trump: USA przejmą kontrolę nad Strefą Gazy

Źródło:
PAP

34-latka miała w organizmie półtora promila. Nie umiała wytłumaczyć policjantom, dlaczego w autobusie zaatakowała 17-latkę. Usłyszała zarzut spowodowania uszczerbku na zdrowiu.

W autobusie uderzyła nastolatkę szklaną butelką, która rozbiła się na jej głowie

W autobusie uderzyła nastolatkę szklaną butelką, która rozbiła się na jej głowie

Źródło:
tvn24.pl

Łowcy Cieni Centralnego Biura Śledczego Policji znaleźli w Hiszpanii i przywieźli do Polski poszukiwanych Michała J., ps. "Smok" i Ewelinę J. Oboje są podejrzani o handel narkotykami.

"Smok" i Ewelina J. zatrzymani przez łowców cieni

"Smok" i Ewelina J. zatrzymani przez łowców cieni

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Ogromna bryła lodu spadła na dach jednego z domów w północno-wschodniej Florydzie. W wyniku zderzenia w metalowej strukturze powstała sporych rozmiarów dziura, na szczęście nikt nie został ranny. Służby podejrzewają, że lód mógł oderwać się od lecącego samolotu. Sprawę bada amerykańska Federalna Agencja Lotnictwa.

Z nieba spadła bryła lodu. W dachu powstała spora dziura

Z nieba spadła bryła lodu. W dachu powstała spora dziura

Źródło:
CNN, FOX Weather

Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej jest bardzo ważnym wymiarem polskich działań rozwojowych. Mam nadzieję i jestem pewna po prostu, że polityki regionalnej nikt nie będzie w Polsce likwidował - oświadczyła w "Jeden na jeden" w TVN24 szefowa tego resortu Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. Odniosła się w ten sposób do zapowiedzi premiera o restrukturyzacji rządu.

Pełczyńska-Nałęcz o zapowiedzi premiera: Nie mam żadnych lęków. Wiem, co robię

Pełczyńska-Nałęcz o zapowiedzi premiera: Nie mam żadnych lęków. Wiem, co robię

Źródło:
TVN24
W szkołach zrobiło się "normalnie". I to niekoniecznie jest dobre

W szkołach zrobiło się "normalnie". I to niekoniecznie jest dobre

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Sprawa sędziego Jakuba Iwańca, którego nazwisko jest łączone z grupą hejterską "Kasta" stanęła we wtorek przed Sądem Najwyższym. Trzeba będzie jednak poczekać na decyzję, czy będzie mógł odpowiadać za swoje czyny, jak każdy obywatel. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

Sędzia Jakub Iwaniec stanął przed sądem. Oczekiwanie na opinię biegłego

Sędzia Jakub Iwaniec stanął przed sądem. Oczekiwanie na opinię biegłego

Źródło:
TVN24

Na świecie mnożą się przykłady miast, które w najróżniejszy sposób próbują poradzić sobie z problemem nadmiernej turystyki. Niedawno do tej listy dołączyło japońskie Otaru, położone na zachodnim wybrzeżu wyspy Hokaido. Aby przywołać kłopotliwych turystów do porządku, lokalne władze zaangażowały do pomocy ochroniarzy.

Miasto wynajęło ochroniarzy, by przywołać turystów do porządku

Miasto wynajęło ochroniarzy, by przywołać turystów do porządku

Źródło:
PAP

Na warszawskiej Starówce doszło do potrącenia pieszego. Pierwsi pomocy udzielili mężczyźnie strażnicy miejscy, którzy akurat patrolowali okolicę. "Wieczór niespodziewanie zakłócił huk i krzyki przerażonych przechodniów. Na pasach leżał potrącony mężczyzna" - relacjonuje straż miejska.

"Huk i krzyki przerażonych przechodniów. Na pasach leżał potrącony mężczyzna"

"Huk i krzyki przerażonych przechodniów. Na pasach leżał potrącony mężczyzna"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Łęcznej (województwo lubelskie) zatrzymali dwóch kłusowników - ojca i syna. Mężczyźni weszli w posiadanie tuszy i trofeum łosia oraz innej dzikiej zwierzyny. Podczas przeszukania ich miejsca zamieszkania mundurowi odnaleźli również zastrzeloną wydrę oraz zabezpieczyli broń i tysiąc sztuk amunicji. 64- i 35-latek będą tłumaczyć się przed sądem.

Tusze zwierząt, broń i amunicja. Policja zatrzymała kłusowników - ojca i syna

Tusze zwierząt, broń i amunicja. Policja zatrzymała kłusowników - ojca i syna

Źródło:
tvn24.pl

1077 dni temu rozpoczęła się inwazja zbrojna Rosji na Ukrainę. W wojnie z Rosją zginęło 45 tysięcy żołnierzy, a 390 tysięcy zostało rannych - ujawnił prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. W ciągu ostatniej doby na froncie doszło do 80 starć bojowych - przekazał sztab generalny ukraińskich sił zbrojnych. - Prowadzimy rozmowy z Rosjanami i Ukraińcami i mam nadzieję, że zrobimy coś, co wyrasta ponad wszystko - oznajmił z kolei prezydent USA Donald Trump podczas konferencji z izraelskim premierem Benjaminem Netanjahu. Oto, co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Zełenski ujawnia, ilu żołnierzy straciła w wojnie Ukraina

Zełenski ujawnia, ilu żołnierzy straciła w wojnie Ukraina

Źródło:
PAP, NV, Suspilne, tvn24.pl

Nieznany sprawca ostrzelał miejski autobus na warszawskim Mokotowie. Policja informuje, że użył "przedmiotu przypominającego broń". Mężczyzna jest poszukiwany.

"Oddał trzy strzały". Miejski autobus ostrzelany na Mokotowie

"Oddał trzy strzały". Miejski autobus ostrzelany na Mokotowie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Największą grupą pracujących obcokrajowców w Polsce nadal są Ukraińcy, ale ich udział stopniowo maleje. W ostatnich latach niemal 50-krotnie wzrosła natomiast liczba Kolumbijczyków, których pracodawcy cenią za elastyczność adaptacyjną i dobrą znajomość języka angielskiego - wynika z raportu Smart Solutions.

Chcą pracować w Polsce. Skokowy wzrost obywateli jednego kraju

Chcą pracować w Polsce. Skokowy wzrost obywateli jednego kraju

Źródło:
PAP

Ze wstępnego raportu opublikowanego we wtorek na stronie internetowej rządu Kazachstanu wynika, że azerski samolot pasażerski, który rozbił się w grudniu po przekierowaniu z Rosji do Kazachstanu, został uszkodzony "prawdopodobnie przez obiekty zewnętrzne".

Raport: azerski samolot prawdopodobne uszkodzony przez obiekty zewnętrzne

Raport: azerski samolot prawdopodobne uszkodzony przez obiekty zewnętrzne

Źródło:
PAP

Rak piersi to najczęściej diagnozowany nowotwór u kobiet - wynika z krajowego rejestru tej choroby. Okazuje się jednak, że to rak płuca jest pierwszą nowotworową przyczyną zgonów u kobiet. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

"To rak płuca jest pierwszą nowotworową przyczyną zgonów u kobiet, a nie rak piersi"

"To rak płuca jest pierwszą nowotworową przyczyną zgonów u kobiet, a nie rak piersi"

Źródło:
TVN24

Policjanci z warszawskiego Śródmieścia zatrzymali 37-latka w mieszkaniu na Woli. Mężczyzna podejrzany jest o posiadanie blisko 25 kilogramów narkotyków o łącznej wartości blisko dziewięciu milionów złotych. Grozi mu nawet do 12 lat więzienia.

25 kilogramów narkotyków w mieszkaniu. Były warte blisko dziewięć milionów złotych

25 kilogramów narkotyków w mieszkaniu. Były warte blisko dziewięć milionów złotych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Premier Donald Tusk poinformował, że po wyborach prezydenckich zostanie przedstawiony projekt rekonstrukcji rządu. - To będzie zmiana systemowa, będzie mniej ministrów, rząd będzie jednym z najmniejszych w Europie - stwierdził szef rządu. Do zapowiedzi premiera w "Faktach po Faktach" odniósł się lider Polski 2050 Szymon Hołownia. - Nie będzie żadnej zmiany w tym rządzie bez naszej zgody - podkreślił.

Tusk zapowiada "jeden z najmniejszych rządów w Europie". Hołownia: nie wiedziałem

Tusk zapowiada "jeden z najmniejszych rządów w Europie". Hołownia: nie wiedziałem

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

- Pomoc dla Rafako jest wciąż możliwa, trwają w tej sprawie rozmowy - poinformował minister aktywów państwowych Jakub Jaworowski. Sąd Rejonowy w Gliwicach wydał postanowienie o ogłoszeniu upadłości spółki w grudniu ubiegłego roku.

Upadłość Rafako. "Pomoc jest wciąż możliwa"

Upadłość Rafako. "Pomoc jest wciąż możliwa"

Źródło:
PAP

Lidl wycofuje ze sprzedaży precle w czekoladzie mlecznej i deserowej. Apeluje także o zwrot zakupionych produktów - informuje Główny Inspektorat Sanitarny. Produkt można zwrócić w każdym sklepie sieci bez konieczności okazywania paragonu.

Duża sieć wycofuje produkt. "Może spowodować uczucie pieczenia"

Duża sieć wycofuje produkt. "Może spowodować uczucie pieczenia"

Źródło:
tvn24.pl

Zespół CSIRT NASK zaobserwował kampanię wiadomości e-mail, podszywających się pod Pekao. Oszuści wysyłają wiadomości, które rzekomo pochodzą od zespołu wsparcia banku.

Masz konto w tym banku? Uważaj na takie e-maile

Masz konto w tym banku? Uważaj na takie e-maile

Źródło:
tvn24.pl

Zmiany klimatu sprawiają, że nasza planeta staje się coraz bardziej niegościnna dla wielu gatunków zwierząt, ale nie dla szczurów. Populacja tych gryzoni ma się znakomicie, ich liczebność stale rośnie w dużych miastach i nic nie wskazuje na to, że ma się to zmienić. Międzynarodowy zespół naukowców odkrył, dlaczego tak się dzieje.

Liczba szczurów gwałtownie rośnie. Będzie tylko gorzej

Liczba szczurów gwałtownie rośnie. Będzie tylko gorzej

Źródło:
livescience.com, Science

Niezwykle intensywne opady śniegu sparaliżowały część Japonii. W wielu miastach w zachodniej i północnej części kraju pokrywa śnieżna sięga kilkudziesięciu centymetrów, a w niektórych miejscach wynosi ponad metr. Z powodu trudnych warunków atmosferycznych na całej wyspie Hokkaido zamknięto blisko 400 szkół.

Spadło 120 cm śniegu, zamknięto kilkaset szkół

Spadło 120 cm śniegu, zamknięto kilkaset szkół

Aktualizacja:
Źródło:
ENEX, The Japan Times, NHK, Weathernews, PAP
Koniec dochodzenia w sprawie Jana Malickiego. Prokuratura podjęła decyzję

Koniec dochodzenia w sprawie Jana Malickiego. Prokuratura podjęła decyzję

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Rośnie odsetek osób, u których diagnozowany jest rak płuc, a które nigdy nie paliły papierosów - informuje Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem. Według ekspertów winne może być zanieczyszczenie powietrza.

Coraz więcej przypadków raka płuc wśród niepalących. Naukowcy wskazują przyczynę

Coraz więcej przypadków raka płuc wśród niepalących. Naukowcy wskazują przyczynę

Źródło:
Guardian, zwrotnikraka.pl, tvn24.pl

Sebastian Klauziński z tvn24.pl oraz Tomasz Patora i Joanna Pęcherska-Fiałek z "Uwaga!" TVN są w gronie nominowanych do głównej Nagrody Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego. To jedna z najważniejszych nagród przyznawanych za materiały dziennikarskie. Nominację w kategorii "Dziennikarz dla planety" zdobyła Magda Łucyan z TVN/TVN24.

Dziennikarze TVN i tvn24.pl nominowani do Nagrody Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego

Dziennikarze TVN i tvn24.pl nominowani do Nagrody Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego

Źródło:
Eurozet

We wtorkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. Kumulacja rośnie do 320 milionów złotych. W Polsce odnotowano wygraną w wysokości prawie 800 tysięcy złotych. Oto liczby, które wylosowano 4 lutego 2025 roku.

Duża wygrana w Eurojackpot w Polsce

Duża wygrana w Eurojackpot w Polsce

Źródło:
tvn24.pl