- Sąsiadka była na cmentarzu, groby zniszczone, mówi, twojej mamy i dziadków też. Jestem zszokowany - opowiada pan Marek. Inni bliscy zmarłych: - W życiu czegoś takiego nie widzieliśmy. W głowie się nie mieści. To zezwierzęcenie.
Dewastacja grobów na cmentarzu Raków w Częstochowie. Nie wiadomo, kiedy do tego doszło. Bliscy pochowanych zauważyli to we wtorek rano i powiadomili policję.
- Naliczyliśmy siedem zniszczonych nagrobków. Poprzewracane, popękane, niektóre zupełnie zniszczone - mówi Marta Ladowska, rzeczniczka policji w Częstochowie.
Ludzie są zszokowani. - Przyszła do mnie sąsiadka. Mówi, że była na cmentarzu i że groby zniszczone. Twojej mamy i dziadków, mówi, też - opowiada pan Marek.
Niestety, potwierdził tę złą informację.
- Tragicznie to wygląda. Kto to zrobił? Banda idiotów. Nie da się inaczej ich nazwać. Bo kto dewastuje nagrobki? - dodaje pan Marek.
Policja dopiero to ustala, przeglądając nagrania z monitoringu kaplicy cmentarnej. - To nie człowiek - bliscy zmarłych nie szczędzą złych słów sprawcom. - To zezwierzęcenie. W głowie się nie mieści. Jeszcze czegoś takiego nie widzieliśmy.
Siedem nagrobków zdewastowano na cmentarz w Częstochowie:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl
Autor: mag/gp / Źródło: TVN 24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Katowice | Paweł Skalski