Tylko w TVN24 GO
Ich głos znają wszyscy, nieliczni wiedzą jak wyglądają. "Czasami dostaję wpisy: 'fajnie, ale to nie jest głos tego pana'"
Nieliczni wiedzą jak wyglądają, ale wszyscy znają ich głos. Piotr Borowiec, Maciej Gudowski, Jarosław Juszkiewicz, Katarzyna Juszkiewicz, Piotr Zworski, Maciej Orłowski, czyli lektorzy, których głos znamy z programów, filmów, seriali telewizyjnych, radia, czy reklam. O swojej pracy opowiedzieli Wojciechowi Sidorowiczowi. - Obraz, który budujemy na podstawie głosu, w ogóle się nie zgadza z osobą, którą później widzimy. Czasami dostaję takie wpisy w internecie pod jakimiś realizacjami, że "fajnie, ale to nie jest głos tego pana" - opowiada Piotr Borowiec, jeden z najbardziej znanych polskich lektorów. Jak wyjaśnia, "idealny lektor to jest taki, który jest przezroczysty, to znaczy, że oglądając film nie odczuwamy jego obecności". - To nie znaczy, że on w sposób beznamiętny przekazuje tekst, ale że jego sposób czytania, intonacja, charakterystyka głosu, nie przeszkadzają w odbiorze tego filmu - tłumaczy. Maciej Gudowski opowiada między innymi o pracy przy filmach dokumentalnych. - W przypadku filmów dokumentalnych nie chcę powiedzieć, że się uczymy, bo to jest za krótki czas, ale naprawdę można się dowiedzieć o wielu fajnych rzeczach, tylko trzeba uważać. Bo jeżeli czytam film dokumentalny poświęcony medycynie, chorobom, różnym przypadkom, to najdalej w trzeciej minucie tego filmu ja już to mam - żartuje. O pracy lektora opowiadają także Piotr Zworski, czyli głos TVN24, Maciej Orłowski, lektor m.in. "Kuchennych Rewolucji", a także Jarosław Juszkiewicz i Katarzyna Juszkiewicz, którzy mówią, jak to jest słyszeć swój lub swojego małżonka głos, na przykład w aplikacji nawigacyjnej lub programie antywirusowym. Lektorzy wspominali także Tomasza Knapika, zmarłego lektora filmowego, telewizyjnego i radiowego.