Tak jest
Bartosz Romowicz, Jarosław Urbaniak
Tych wątków w przypadku wyborów korespondencyjnych było tak dużo, że gdybyśmy zaczęli od tych najmniejszych spraw, to nie doszlibyśmy do tych, które miały 70 milionów złotych - mówił w programie "Tak jest" w TVN24 Bartosz Romowicz. Jak dodał, "prokuratorzy dostali to wszystko w aktach, które przekazaliśmy wraz z zawiadomieniami". - Wierzę, że teraz analizują to, co dostali, a nie szukają nowych dowodów, bo te dowody są - stwierdził poseł Polski 2050. Według niego "to, że Mateusz Morawiecki jako pierwszy dostał wniosek o uchylenie immunitetu, nie zaskakuje". Jarosław Urbaniak wspomniał, że "pan Sasin, który dość dużo mówi kuluarowo, deklarował, że na niego nic nie znajdą". Jak przyznał, "komisja coś znalazła, jakiś drobiazg, ale z głównego bohatera, jakim się wtedy wydawał, zupełnie zniknął z pola widzenia". Romowicz dopowiedział, że "rola Jacka Sasina była kierownicza".