Rozmowa Piaseckiego
Jan Grabiec
Czy skala zwycięstwa Rafała Trzaskowskiego nad Radosławem Sikorskim nie podważa sensu prawyborów? - Z całą pewnością nie. Te prawybory otworzyły obu kandydatom szersze możliwości skonfrontowania się - powiedział w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 Jan Grabiec. Jak uznał, "to była realna walka, i Trzaskowski od samego początku miał bardzo silną pozycję". Pytany, czy prawybory nie były po to, żeby utrzeć nosa Sikorskiemu, odparł, że szef MSZ wychodzi z nich politycznie wzmocniony. Mówiąc o wojnie polsko-polskiej, o której słychać było na konwencji PiS, szef KPRM zaznaczył, że "tu nie ma miejsca na wyciąganie ręki do przeciwników politycznych". Zapytany o zarządzenie, które podpisał Trzaskowski, by we wszystkich miejscach urzędu miasta dostępnych dla mieszkańców nie eksponowano symboli religijnych, uznał, że "dla każdego musi być przestrzeń w życiu publicznym". Szef KPRM zapewniał, że prezydent Warszawy "zawsze był człowiekiem tolerancyjnym, uznającym, że każdy ma prawo wierzyć w to, co uważa za słuszne".