21.03.202530 minut

Na serio poszła deregulacja - mówił Donald Tusk na konferencji po szczycie Rady Europejskiej. Informował, że europejscy przywódcy zgodzili się na "ograniczenie obciążeń biurokratycznych", które ma być "natychmiast odczuwalne, zwłaszcza dla małych i średnich przedsiębiorstw". Zobowiązali się do czerwca zredukować "obciążenia i koszty wywołane nadmierną regulacją". - O 30 procent powinniśmy ograniczyć koszty wynikające z przeregulowania gospodarki - dodał. - Wysiłek jest absolutnie wart tego celu, którym jest o wiele bardziej konkurencyjna i swobodniejsza do działania gospodarka europejska - powiedział premier. W sprawie obronności UE podkreślił, że "Europa nie może być dłużej bezbronna". - Podjęto decyzję, że nie będziemy samotni na szpicy, jeżeli chodzi o wydatki - informował Tusk. - Tarcza Wschód została wpisana już na trwale jako jeden z europejskich priorytetów obronnych - powiedział. W czasie konferencji odniósł się także do kwestii migracji. - Nie przyjmiemy migrantów w innych krajów europejskich - zadeklarował. Tusk mówił także, że "Rosja Putina nie ma szans z Europą, jeśli ta jest zjednoczona i dobrze uzbrojona".Rozwiń