Opinie i wydarzenia
"Każecie rodzić chore dzieci, a nie zajmujecie się tymi narodzonymi, które potrzebują waszej pomocy"
Opiekunowie dorosłych osób z niepełnosprawnościami wraz ze swoimi podopiecznymi od poniedziałku protestują w Sejmie. Zaprezentowali obywatelski projekt ustawy o rencie socjalnej, który zakłada wypłatę takiej renty w wysokości najniższego krajowego wynagrodzenia, czyli 3490 złotych. Obecnie dorośli z niepełnosprawnościami otrzymują miesięcznie 1217 złotych. – Poklepywano mnie po ramieniu i mówiono "Iwonko, jak my tylko dojdziemy do władzy, to my wam realnie pomożemy", to były słowa marszałek Elżbiety Witek – wróciła wspomnieniami do protestu z 2018 roku Iwona Hartwich z Koalicji Obywatelskiej. Podczas konferencji do rozmowy zaprosiła Jarosława Kaczyńskiego, Mateusza Morawieckiego, Marlenę Maląg, Zbigniewa Ziobrę, Arkadiusza Mularczyka, Tadeusza Cymańskiego, Agnieszkę Ścigaj, Stanisława Szweda, Rafała Bochenka, Ryszarda Terleckiego, Przemysława Czarnka, Annę Milczanowską, Joannę Borowiak, Urszulę Rusiecką. Wskazani politycy obiecywali pięć lat temu pomoc, jak mówią protestujący, bezskutecznie. – My wytypowaliśmy osoby, które są winne. My żądamy od nich, żeby przyszli po projekt obywatelski i żeby przełożyli go na projekt poselski, aby procedować go jeszcze, teraz kiedy obraduje Sejm – mówiła Hartwich.