Kawa na ławę
Anna Maria Żukowska, Urszula Pasławska, Małgorzata Paprocka, Bartosz Arłukowicz, Marcin Przydacz, Mirosław Suchoń
Paliwowa fuzja Orlenu i Lotosu budzi wątpliwości między innymi w zakresie kwot, za jakie sprzedano część gdańskiej spółki. W programie "Kawa na ławę" w TVN24 Bartosz Arłukowicz (KO) powiedział, że "tę sprawę trzeba bardzo dokładnie wyjaśnić". - Cały ten proces decyzyjny i tę wolność (prezesa Orlenu Daniela - red.) Obajtka w polskiej przestrzeni gospodarczej w ciągu ostatnich lat. Myślę, że pan Obajtek naprawdę na poważnie musi się zastanowić na temat swojej przyszłości, która różowo w mojej ocenie się nie rysuje - dodał. Jak stwierdziła Anna Maria Żukowska (Lewica), "można się zastanawiać, czy sprzedaż tych akcji poniżej ich wartości, to jest działanie na szkodę spółki". - I tutaj byłyby ewentualnie możliwe zarzuty karne w tej sprawie - dodała. Marcin Przydacz (PiS) stwiedził, że "to tylko część aktywów Lotosu. Dzięki tej transakcji w ogóle Skarb Państwa w szerokiej pojętej grupie Orlenu z 27 procent zyskał 49 procent". Jak powiedział Mirosław Suchoń (Polska 2050-Trzecia Droga), "raport Najwyższej Izby Kontroli mówi w sprawie Lotosu bardzo wyraźnie: 'złapaliśmy was za rękę', a teraz Obajtek, Sasin i całe środowisko PiS mówi: 'to nie nasza ręka'". Posłanka PSL Urszula Pasławska stwierdziła, że "ma nadzieję, iż ta sprawa nie skończy się na ciekawych programach telewizyjnych i debacie publicznej, tylko rzeczywiście zostanie wyjaśniona, rozliczona, a strata Skarbu Państwa zostanie wyrównana, będzie roszczenie wobec tych, którzy do tego doprowadzili". - Tutaj jesteśmy cały czas na takich bardzo ładnych okrągłych zdaniach, tylko faktów nie ma jeszcze na ten moment, bo mówimy o zapowiedziach pana premiera, tutaj państwo mówią o przyszłych postępowaniach. Fakty zostaną pokazane - powiedziała minister w Kancelarii Prezydenta Małgorzata Paprocka.
Program z udogodnieniami dla osób z niepełnosprawnościami słuchu [JM].