Jeden na jeden
Marcin Kierwiński
Prokurator generalny Adam Bodnar przekazał przewodniczącej Parlamentu Europejskiego Robercie Metsoli wnioski o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej posłów do Parlamentu Europejskiego: Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. - Jestem przekonany, że we wrześniu immunitety Wąsikowi i Kamińskiemu zostaną uchylone przez Parlament Europejski - oznajmił w "Jeden na jeden" Marcin Kierwiński. Były szef MSWiA, a obecnie europoseł, powiedział, że miał okazję mijać się na korytarzach PE z wspomnianymi politykami PiS, ale nie zamienił z nimi słowa. - Nie mam ochoty rozmawiać z ludźmi skazanymi przez polski sąd - oświadczył Kierwiński. Pytany o nieobecność prezydenta Andrzeja Dudy podczas obchodów święta Policji stwierdził, że było to "żenujące zachowanie pana prezydenta". - Tak, mówi się, że pan prezydent obraził się na policjantów i dlatego nie przyszedł na uroczystość, czyli ukarał sto tysięcy ludzi, którzy bronią naszego bezpieczeństwa, brakiem takiego urzędowego zainteresowania. Żenujące zachowanie nie prezydenta Polski, a raczej małego Andrzeja z przedszkola z grupy krasnoludki, który stoi w kącie, tupie nogami i mówi: obraziłem się. Jedno w tym jest pocieszające. Prezydent powiedział, że nie podpisze nominacji generalskich, a potem, także pod wpływem opinii publicznej, pan prezydent wieczorem, w dniu święta Policji, podpisał nominacje generalskie dla trzech osób, w tym komendanta Marka Boronia, nominacje oczywiste - skomentował były szef MSWiA. Odnosząc się do sprawy subwencji dla Prawa i Sprawiedliwości i zbierającej się w tym celu Państwowej Komisji Wyborczej powiedział, że "całe państwo było wykorzystywane przez PiS do robienia kampanii wyborczej". Jak dodał, "PKW musi stanąć na wysokości zadania". Kierwiński był też pytany o prawo aborcyjne. Oznajmił, że "dziś rolą polityków jest zmiana obecnego stanu rzeczy". - Jako Koalicja Obywatelska zrobimy wszystko, aby kwestie praw kobiet zostały rozstrzygnięte tak, jak to obiecywaliśmy - zapewniał.