Jeden na jeden
Ryszard Petru
Żeby znieść Romanowskiemu immunitet w Radzie Europy, to może to potrwać pół roku - uznał w programie "Jeden na jeden" w TVN24 Ryszard Petru. Wiceprzewodniczący polskiej delegacji Sejmu do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy przypomniał, że pierwsza sesja zaczyna się 30 września, a kolejna w styczniu 2025 roku i "nie ma nic pośrodku". Wytłumaczył, że "w styczniu marszałek Hołownia może się nie zgodzić, żeby pan Romanowski dalej zasiadał w Radzie Europy, bo to jest tak, że posłowie z poszczególnych klubów tworzą delegację i marszałek Sejmu może się na to zgodzić, lub nie". - Ta delegacja jest roczna, czyli od stycznia tego roku do stycznia 2025 roku - dodał. Petru podkreślił, że "sprawa zrobiła się bardzo skomplikowana" i "sąd będzie musiał podjąć decyzję". Poseł Polski 2050 zwrócił uwagę, że "praca prokuratury jest dalej ważna", a "zarzuty i obawy są wciąż te same". Pytany, czy jest sens w tej kadencji Sejmu podejmować tematy aborcji, Petru odparł, że "jeszcze raz trzeba podejść do dekryminalizacji". - Liczę na to, że będzie lepszy wynik głosowania - przyznał.