Jeden na jeden

Bartosz Arłukowicz

Mam wrażenie, że to jest jakaś organizacja mafijna - komentował aferę Funduszu Sprawiedliwości Bartosz Arłukowicz (KO, kandydat do Parlamentu Europejskiego) w programie "Jeden na jeden" w TVN24. Gość Agaty Adamek podkreślił, że to Jarosław Kaczyński ponosi pełną odpowiedzialność za to, co działo się z Funduszem oraz innymi aferami PiS m.in. z programem "willa plus". Tłumaczył, iż przypadkiem nie było to, że "Romanowski trafił do Ministerstwa Sprawiedliwości", Przemysław Czarnek do Ministerstwa Edukacji, a Daniel Obajtek do Orlenu. - Świadomie zbudował takie swoje zaplecze i środowisko partyjne - mówił Arłukowicz. - Ich łączyła kasa, władza i strach przed utratą wolności - komentował. Następnie polityk KO apelował o udział w wyborach do Parlamentu Europejskiego. - Frekwencja jest niezwykle ważna. Te wybory są o bezpieczeństwie naszych rodzin - powiedział. - To nie może być Europa Obajtka, Kurskiego, Kamińskiego i Wąsika. Po pierwsze - wstyd, po drugie - niekompetencja - tłumaczył Arłukowicz.