Fakty po Faktach

Magdalena Pietrzak, Kazimierz Michał Ujazdowski, Dariusz Joński

Jak podaje "Gazeta Wyborcza" Poczta Polska domaga się niemal 14 milionów złotych od Krajowego Biura Wyborczego - chodzi o rozliczenie wyborów kopertowych z 2020 roku. KBW odmówiło zapłaty, sprawa trafiła do sądu. Magdalena Pietrzak, szefowa Krajowego Biura Wyborczego w "Faktach po Faktach" w TVN24 mówiła, że po jej stronie, została wypłacona rekompensata w 2020 roku z tytułu nałożonego ustawowego obowiązku w wysokości około 53 milionów złotych. - Żadne inne środki Poczcie Polskiej nie zostały przekazane - dodała. Rozmówczyni Anity Werner nie wskazała, kto bierze odpowiedzialność za całą sytuację. - To zadanie wykonałam, bo miałam taki obowiązek ustawowy. Tyle ile musiałam, to wykonałam. Poczta uważa, że nie do końca w związku z tym sprawa zawisła w sądzie i sąd będzie oceniał - powiedziała. Pietrzak, odnosząc się do jesiennych wyborów parlamentarnych, powiedziała, że wyzwaniem będzie powołanie komisji. Pietrzak wskazała, że wybory parlamentarne mogą kosztować ponad 300 milionów. - Gros wydatków na wybory, to są diety członków komisji, które zostaną zwiększone. Do tego dojdzie dieta dla mężów zaufania, nowe obwody i wzrost cen - dodała.

 

Następnie w "Faktach po Faktach" Kazimierz Michał Ujazdowski (senator, Koalicja Polska, Centrum dla Polski) oraz Dariusz Joński (Koalicja Obywatelska) kontynuowali dyskusję na temat wyborów. Ujazdowski wyraził zaniepokojenie odnośnie głosów Polaków mieszkających za granicą. - Nawet jeśli zwiększona będzie liczba komisji obwodowych, chociaż wciąż nie wiemy, czy i gdzie, to będą to komisje z kilkutysięczną frekwencją. Ryzyko, że nie da się tego policzyć w 24 godziny, jest bardzo duże - wyjaśnił. Joński podzielił zdanie przedmówcy, że sprawa wyborów jest niepokojąca. - Wybory nie będą równe, bo PiS już kombinował przy ordynacji. Te lokale, które mają być w małych miejscowościach nie są przypadkowe. Robią pod swoją strukturę wyborczą - dodał.