Czarno na białym

W związku z PiS

"Solidarność" Piotra Dudy przyłączyła się do ulicznych protestów rolników sprzeciwiających się niekorzystnym ich zdaniem skutkom europejskiego programu Zielony Ład i zbyt uległej ich zdaniem postawie rządu Tuska wobec zamierzeń UE. Tymczasem Zielony Ład jeszcze niedawno publicznie popierał komisarz UE ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski. Gdy jednak Polską rządził PiS, "Solidarność" - zarówno ta rolnicza, jak i pracownicza - nie protestowały. A przynajmniej nie tak gwałtownie, jak w ostatnich tygodniach. Czy dlatego, że "Solidarność" wielokrotnie w czasie rządów PiS otwarcie popierała rząd i wywodzącego się z tej partii prezydenta? Czy związek, który ma w swej nazwie określenia "niezależny" i "samorządny" stał się związkiem w ostatnich latach prorządowym, a obecnie propisowskim? I z czego to może wynikać? Fakty i związki między nimi analizuje Marta Gordziewicz z "Czarno na białym".