Czarno na białym
(Nie)równowaga wyborów
Publiczne pieniądze wykorzystywane w partyjnej kampanii, publiczne media wykorzystywane jako propagandowa tuba, ignorowanie wniosku PKW o zmianę liczby mandatów w okręgach wyborczych, tak aby każdy głos wyborcy znaczył mniej więcej tyle samo, a także obawy o to czy wszystkie głosy oddane za granicą zdążą zostać policzone w 24 godziny. Ale to nie wszystkie przykłady na działania i zaniechania Prawa i Sprawiedliwości, które sprawiły, że rozmówcy reportera "Czarno na białym" Artura Zakrzewskiego, podają w wątpliwość to czy nadchodzące wybory cały czas można nazwać równymi.