Czarno na białym
"Do naszych granic puka Chrystus"
Główne przesłanie chrześcijańskie dotyczy miłosierdzia. Naturalnym, dobrym i właściwym odruchem jest, jeśli mogę, udzielam pomocy i to jest proste – mówi dominikanin ojciec Tomasz Biłka, komentując sytuację na polsko-białoruskiej granicy. W rozmowie z reporterem "Czarno na białym" Radomirem Czarneckim, duchowny bardzo krytycznie ocenia działania rządu wobec uchodźców. - Strategia pushbacków jest nie do pogodzenia z chrześcijańską moralnością. Odpowiedzialni za tę sytuację są politycy i to politycy mają narzędzia, żeby nas z tego kryzysu humanitarnego wyprowadzić - apeluje. Ojciec Biłka odrzuca także argument, że ludzie próbujący dostać się do Polski to migranci ekonomiczni. Zwraca m.in. uwagę na to, że Afgańczycy, którzy są wśród migrantów, uciekają przed terrorem talibów. - Ci ludzie cierpiący na granicy są instrumentalnie wykorzystywani przez nasz rząd. Im dłużej ten kryzys będzie trwał, tym będzie interes polityczny na tym zbijany. To jest populistyczne granie na wzbudzanie w Polakach lęku - tłumaczy.