"Lekarz z uśmiechem powiedział: no to zrób sobie dziecko. Miałam 15 lat"

Jak wracałam ze szkoły, to leżałam, płakałam i krzyczałam: mamo! – tak początki zmagań z endometriozą wspomina Martyna Feret. Od tego czasu minęło kilkanaście lat. Dopiero od roku wie, co jej dolega. W rozmowie z reporterką "Faktów" TVN Magdą Łucyan opowiada, jak trudną drogę przeszła, zanim rozpoczęła właściwe leczenie. Pani Martyna przyznaje, że wielokrotnie odwiedzała różnych specjalistów i nikt nie potrafił jej pomóc. Od lekarzy słyszała: "zrób sobie dziecko" albo "okres musi boleć". Pierwsza diagnoza też niewiele dała. Lekarze, którzy ostatecznie wykryli chorobę, stwierdzili, że musi nauczyć się z nią żyć. Pomoc znalazła na własną rękę w prywatnej klinice. Jej stan okazał się poważny – wiele narządów wewnętrznych jest ze sobą zrośniętych, co stawia pod znakiem zapytania jej macierzyństwo.

W TVN24 GO dostępny jest także reportaż "Taka twoja uroda" oraz rozmowy - Katarzyny Górniak z doktorem Mikołajem Karmowskim z Centrum Leczenia Endometriozy "Medicus Clinic" oraz z prof. Krzysztofem Szyłłą, kierownikiem Kliniki Ginekologii Operacyjnej w Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi, który mówił, że "za takie pieniądze szpitalom nie opłaca się operować" endometriozy.