Czarno na białym
Morawiec: Jestem zodiakalny Koziorożec, moje rogi są dość mocne. Umiem przyjmować ciosy, choć bolą
Nikt nie zdaje sobie sprawy, jakie to obciążenie psychiczne, kiedy cały aparat państwa występuje przeciwko jednemu obywatelowi - mówi sędzia Beata Morawiec, która najpierw została zwolniona z funkcji prezesa Sądu Okręgowego w Krakowie, potem publicznie oskarżona o korupcję, wreszcie zawieszona w prawach sędziego. Próbowano jej także odebrać immunitet, ale z tej batalii wyszła zwycięsko. Podobnie, jak z procesu cywilnego przeciwko ministrowi Ziobrze, który - jej zdaniem - był przyczyną wszystkich problemów. W rozmowie z reporterką "Czarno na białym" Martą Gordziewicz Beata Morawiec opowiada, co przeżywała, gdy nagle rytm jej życia zawodowego został zatrzymany, a w przestrzeni publicznej pojawiły się oskarżenia o łapownictwo. - Całe swoje życie poświęciłam pracy. Próba zaatakowania mnie jako uczciwego i rzetelnego sędziego, to był taki cios poniżej pasa, że ciężko był przyjąć to na klatę - mówi Beata Morawiec.