Kraj wielkich nierówności, w którym nikt nie chce być socjalistą (i ateistą)

Ameryka nadal stoi niepomna wieszczów apokalipsy. Co nie znaczy, że nie toczą jej choroby - społecznych nierówności, nietolerancji, politycznych podziałów i manipulacji. Czyli tego samego, co toczy w mniejszym lub większym stopniu każdą współczesną demokrację pod każdą szerokością geograficzną, tylko wiadomo - w Ameryce jest wszystko większe - większe problemy, ale może i większe możliwości z nimi sobie poradzenia. Czy tak jest w istocie? Czy wszystkiemu winien jest Donald Trump, czy sprzeczności są głębsze? Czy jest dla nich rozwiązanie? O tym w "Podcaście o zagranicy" z Andrzejem Kohutem, amerykanistą, autorem książki "Ameryka. Dom podzielony" romawiał Maciej Tomaszewski.