Adrian Zandberg

Lewica dzisiaj to jest inna lewica niż te partie, które funkcjonowały 20-30 lat temu - powiedział poseł Lewicy i współzałożyciel partii Razem Adrian Zandberg w pierwszej części czwartkowego wydania programu "Tak jest". Gość Andrzeja Morozowskiego skomentował decyzję posłanki Moniki Pawłowskiej o przejściu do Porozumienia Jarosława Gowina oraz mówił o przyszłości polskiej lewicy. Polityk wypowiedział się także na temat kandydatury posła Prawa i Sprawiedliwości Bartłomieja Wróblewskiego ubiegającego się o stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich. - PiS wystawiło fanatyka religijnego, odpowiedzialnego za piekło kobiet - stwierdził. Dodał, że "zdecydowanie lepszym rozwiązaniem, niż pan poseł z PiS-u, byłby pan Sławomir Patyra". Adrian Zandberg ponadto komentował sytuację w obozie Zjednoczonej Prawicy, a także mówił o możliwych przedterminowych wyborach parlamentarnych. - Trzeba doprowadzić do tego, kiedy to będzie możliwe, by były przyspieszone wybory - podkreślił. Jego zdaniem "nie będzie rządu od Bosaka i Brauna po Krzysztofa Śmiszka, nie będzie rządu lewicy z nacjonalistami". - Cała lewicowa koalicja jest gotowa na wybory, choćby jutro - podsumował.