Juliusz Sabak, płk rez. Maciej Matysiak, Marek Migalski

Z gazociągów Nord Stream 1 i Nord Stream 2 w okolicy duńskiej wyspy Bornholm wyciekł gaz. Wciąż nie wiadomo, co doprowadziło do awarii. W sprawie pojawiły się informacje o podwodnych wybuchach w tym rejonie, spekulacje na temat sabotażu oraz zapowiedzi międzynarodowego śledztwa. - Myślę, że gazociągi mogły zostać uszkodzone podwodnymi robotami - mówił ekspert wojskowy Juliusz Sabak w "Faktach po Faktach" w TVN24. Zdaniem pułkownika Macieja Matysiaka "celem tego sabotażu było wywołanie strachu". Goście Piotra Marciniaka komentowali także nuklearne groźby Władimira Putina. - Jeśli dojdzie do uderzenia atomowego, to będzie miało miejscowe działanie, ale nastąpi duża eskalacja konfliktu - stwierdził pułkownik Matysiak. Według Juliusza Sabaka użycie broni atomowej w Ukrainie to dużo większe zagrożenie dla Rosji i Białorusi niż dla Europy.

W dalszej części programu politolog profesor Marek Migalski komentował dymisję Michała Dworczyka z funkcji szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. - To są podchody jakiejś frakcji walczącej z inną frakcją. Nie chodziło o podniesienie notowań rządu, wewnątrz PiS jest już wzajemna wojna - mówił profesor Migalski.