"Tak, jestem kobietą z udami, tyłkiem i mózgiem". Spór o długość spódnicy w szkole

Dziewczyna umieściła post ze zdjęciami na Facebooku i Instagramie
Dziewczyna umieściła post ze zdjęciami na Facebooku i Instagramie
Źródło: Instagram

Beżowa spódnica, jaką założyła do szkoły Carey Burgess okazała się "zbyt krótka". W mediach społecznościowych dziewczyna poskarżyła się, że jedna z nauczycielek upokorzyła ją przed przyjaciółmi i zagroziła zawieszeniem. Internauci stanęli murem za nastolatką.

Licealistka z amerykańskiego miasta Beaufort, 17-letnia Carey Burgess, umieściła na Facebooku i Instagramie post, który wywołał poruszenie wśród internautów. Jak opisuje, została poproszona przez nauczycielkę, by opuściła szkołę i wróciła do domu, ponieważ jej ubiór miał być "niestosowny". W trakcie rozmowy nastolatka miała usłyszeć, że albo pójdzie się przebrać, albo zostanie zawieszona.

"Jestem dz**ką"

Carey umieściła w mediach społecznościowych post opisujący sytuację i zdjęcia, na których widać, jak była ubrana tego dnia. "Dowiedziałam się czegoś bardzo ważnego o samej sobie: jestem dz**ką" - napisała.

Zobacz ciekawe historie na Snapchacie tvn24.pl. Snapkod
Zobacz ciekawe historie na Snapchacie tvn24.pl. Snapkod

Ironicznie podziękowała nauczycielce "za nauczenie mnie, że dobry wygląd w szkole NIE JEST stosowny. (...) Dziękuje za doprowadzenie mnie do łez w obecności moich przyjaciół, ponieważ nie miała Pani tyle przyzwoitości, aby poprosić mnie na bok i wytłumaczyć problem" - pisze.

"To jest patriarchalne społeczeństwo, a ja jestem kobietą. (...) Tak, jestem kobietą z udami, tyłkiem i mózgiem. Jestem lepsza niż liceum Beaufort. Wszyscy jesteśmy. Może zamiast zajmować się moją spódnicą liceum

Spódnica "skromna, odpowiedniej długości"

Według szkolnych zasad ubioru w liceum w Beaufort spódnica powinna być "skromna i odpowiedniej długości" i sięgać nie więcej niż 3 cale (ok. 7,5 cm) nad kolano. Na stronie internetowej szkoły jest pouczenie, że jeżeli uczeń nie dostosuje się do zasad ubioru, to zostanie mu zwrócona uwaga i może być zawieszony.

Burgess twierdzi, że już łamała zasady ubioru w szkole, nosiła np. sweter w niedozwolonym kolorze, ale nigdy nikt nie zwrócił jej uwagi. Jednak nie pomyślałaby, że to właśnie ta spódnica spowoduje kłopoty. - Zakładałam już tę spódnicę już kilkanaście razy i nigdy nie miałam problemów - powiedziała BuzzFeed dziewczyna.

Dyrektor nie widział problemu

Dyrektor szkoły Corey Murphy skomentował sprawę w lokalnej gazecie. Przekazał, ze rozmawiał z nauczycielką i stwierdził, że zachowała się tak, jak by zareagowała w stosunku każdego innego ucznia. Jednak dyrektor przyznał, że według niego strój Burgess mieścił się w ramach szkolnych reguł.

- Jestem bardzo zadowolona z odpowiedzi dyrektora. Potraktował mnie jak dorosłą osobę - wyznała nastolatka, dodając, że dostała wsparcie również od innych nauczycieli ze szkoły.

Walczyła z seksizmem?

Carey Burgess twierdzi, że nie podzieliła się swoją historią po to, aby zwrócić uwagę na swój strój. Zrobiła to dlatego, aby zwrócić uwagę na seksizm w jej szkole. Po udostępnieniu postu internauci stanęli murem za Carey. W komentarzach oprócz słów uznania dla dziewczyny, dzielili się swoimi doświadczeniami.

Kiedy byłam w liceum usłyszałam, że młode kobiety nie powinny się ubierać niewłaściwie, ponieważ rozpraszają młodych mężczyzn. pooleleah14
Sposób w jaki są traktowane kobiety jest szalony. Ale faceci mogą nosić bluzy z kapturem. Ces Hage
Liceum Beaufort zamienia się w dyktaturę. To edukacja jest głównym celem szkoły, a nie to co uczniowie noszą. Skończyłem to liceum kilka tygodni temu i byłem niedawno je odwiedzić. Ledwo wszedłem na teren szkoły i kazano mi zdjąć bluzę. Farrell Wright
Ona nie szuka rozgłosu. Chodziłam do tej szkoły i wiem, że to jest duży problem. xoarrie
Wspaniały post! Rób to co robisz młoda damo. imhuseman
Carey jesteś moim wzorem! Rosie Stewart
To jest śmieszne! W którym wieku żyjemy? laurataylor80

Autor: kry//rzw / Źródło: People, BuzzFeed

Czytaj także: