Legendarna zawodniczka zarobiła sporą sumę na cele charytatywne, trafiając golfową piłeczką do celu. Tym razem nie było to jednak dołek, a cel o kilkumetrowej średnicy. Zasada była prosta - im bliżej środka, tym wyższa wygrana.
40 pięter od celu
Utrudnieniem był fakt, że Szwedka Annika Sorenstam uderzała kijem w piłeczkę na dachu 40-piętrowego wieżowca Waterside Plaza. - Nie jestem przyzwyczajona, aby uderzać przy takim wietrze - mówiła przed zawodami Szwedka.
Turniej golfa pod niebem Manhattanu okazał się sukcesem, bo Szwedka zarobiła na cele charytatywne ponad 100 tys. dolarów.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Reuters