"W Tłusty Czwartek dawniej objadano się pączkami nadziewanymi słoniną, boczkiem i mięsem, które obficie zapijano wódką. a teraz straszą nadmierną ilością cukru w pączku?" - zapytał na Twitterze Janusz Piechociński. Ten post to dowód na to, że tłusty czwartek świętujemy też w mediach społecznościowych.
Długie kolejki do cukierni, trudne wybory: z różą czy z budyniem. Sprawdzone przepisy na faworki i liczenie kalorii bez wyrzutów sumienia. Nadszedł tłusty czwartek, słodka tradycja zwiastująca koniec karnawału.
Zobacz więcej: Tłusty czwartek w kosmosie i nie tylko
Tłusty czwartek w mediach społecznościowych
Oznaki świętowania można zaobserwować także w mediach społecznościowych.
"W Tłusty Czwartek dawniej objadano się pączkami nadziewanymi słoniną, boczkiem i mięsem, które obficie zapijano wódką. a teraz straszą nadmierną ilością cukru w pączku?????" (pisownia oryginalna) - takie pytanie stawia na Twitterze Janusz Piechociński.
Były minister zdrowia Bartosz Arłukowicz pochwalił się natomiast zdjęciem ze znajomymi i napisał już w środę: "Całą ekipą #BartekTeam zaczynamy właśnie z naszą Panią Jadzią piec pączki! Pieczemy do nocy!”. Obiecał też, że pączkami, które w nocy powstaną, będzie się można poczęstować.
Na oficjalnym koncie Łodzi na Instagramie pojawiło się zdjęcie "pierwszych pączków na drzewach”.
We Wrocławiu pączkami częstuje krasnal.
"To się nam należy"
Nie tylko politycy i miasta świętują tłusty czwartek. "Lekkie faworki z niewielką ilością cukru. Na pewno zjem też pączka. Cytując tzw. klasyków „To się nam należy”. Smacznego na tłusty czwartek" - życzy na Facebooku Monika Olejnik.
Redakcja Toteraz opublikowała natomiast na Facebooku przepis na pączki, który sama przetestowała.
Zobacz także:
Autor: jog / Źródło: Twitter, Instagram, Facebook
Źródło zdjęcia głównego: Twitter, Instagram