Zachwyceni obfitym śniegiem mieszkańcy Bostonu wymyślili nowe wyzwanie. Boston Blizzard Challenge polega na nagraniu skoku z okna w śnieżną zaspę. Potem oczywiście trzeba się pochwalić wyczynem w mediach społecznościowych. Burmistrz Bostonu zaapelował o zaniechanie tych "głupich i niebezpiecznych" ewolucji.

Od trzech tygodni w Bostonie pada tyle śniegu, że służby miejskie i sami mieszkańcy nie są w stanie usuwać go na bieżąco. Bostończycy znaleźli ryzykowny sposób na zabawę w wielkich zaspach.

Boston Blizzard Challenge polega na tym, że półnaga osoba skacze z okna własnego domu w śnieżną górkę, a nagranie udostępnia w serwisach społecznościowych dodając hashtag #BostonBlizzardChallenge.

#bostonblizzardchallenge 3rd floor edition !! It's a costumeFilm zamieszczony przez użytkownika Kiara Gomes (@kiki_gomaj) 15 Lut, 2015 o 1:34 PST

This nigga @supreme_legend77 had to hittem with the #SloMo #BostonSnowChallenge #BostonBlizzardChallenge Film zamieszczony przez użytkownika @tycopee_ 16 Lut, 2015 o 9:57 PST

Reckless dudes be like #BostonBlizzardChallengeFilm zamieszczony przez użytkownika Zepeda's Official IG (@zepeda116) 27 Sty, 2015 o 3:50 PST

#BlizzardChallenge2015 #BostonBlizzardChallenge #Gang #Superman #Life #Live #TheMUSEUMFilm zamieszczony przez użytkownika John Hancock (@bro_got) 15 Lut, 2015 o 12:10 PST

Burmistrz apeluje

- Nawołuję do zaprzestania wykonywania bezsensownych skoków z okien w śnieg – apelował burmistrz Bostonu Martin J. Walsh na konferencji prasowej.

Prosimy mieszkańców Bostonu, by byli odpowiedzialni. Martin J. Walsh

Zdaniem burmistrza skoki są głupie, niebezpieczne i nie mają żadnego sensu. – Prosimy mieszkańców Bostonu, by byli odpowiedzialni. Ostatnie, czego chcę to telefon alarmowy z informacją, że ktoś skoczył z okna i zrobił sobie krzywdę, uważając te skoki za zabawny pomysł – dodał Walsh.

Śnieżyce w USA

Octavia - bo tak ją nazwano – to kolejna śnieżyca, która szaleje nad USA. Przyczyniła się do wielu utrudnień na drogach, przerw w dostawach prądu oraz zamknięcia licznych instytucji. Miejscami zrobiło się naprawdę niebezpiecznie. Z powodu fatalnych warunków zginęły już dwie osoby.

W amerykańskim stanie Massachusetts, w którym leży Boston, od kilku tygodni sypie śnieg. Z powodu wielkich zasp nie kursują pociągi, a pod ciężarem śniegu zawaliło się kilka dachów. W ciągu 30 dni spadły tam prawie dwa metry śniegu. Lokalne władze rozważają teraz usuwanie nadmiaru białego puchu do wód Zatoki Massachusetts w porcie Boston Harbor.

Autor: kl//rzw / Źródło: Mashable, Instgaram