W sieci pojawiło się nagranie pokazujące pierwsze spotkanie matki z synem, który urodził się 10 tygodni przed planowanym terminem. Wideo osiągnęło ogromną popularność i skłoniło wielu rodziców do opowiedzenia historii ich wcześniaków.
Hugo urodził się w grudniu - dziesięć tygodni wcześniej niż przewidywany termin. Z tego powodu chłopiec musiał zostać przetransportowany do innego szpitala, aby tam na oddziale intensywnej terapii mogli się nim zająć lekarze.
Widywać z dzieckiem mógł się tylko ojciec, Micheal Burritt, ponieważ młoda mama Jessica Collins sama musiała wydobrzeć po cesarskim cięciu. - Nie mogłam się doczekać aby go zobaczyć, potrzymać, dotknąć. Jedyną rzeczą, która trzymała mnie przy zdrowych zmysłach była myśl, że Micheal mógł być przy nim blisko - wyjaśnia Collinson.
Rodzice dzielą się swoimi historiami
Po 60 godzinach czekania, Collinson pierwszy raz mogła wziąć na ręce syna. Ten moment został nagrany i kilka dni temu trafił na jedną ze stron na Facebooku. Internauci odtworzyli wideo już ponad 7 milionów razy.
Post skomentowano prawie 10 tys. razy, z czego wiele to opowieści innych rodziców o pierwszych dniach życia ich wcześniaków. "Moja córka urodziła się 5 tygodni przed terminem. Kiedy spojrzałam na nią po raz pierwszy, spojrzała na mnie i uśmiechnęła się... Nie mogłam powstrzymać łez! Taka malutka, ale niezwykle idealnie" - pisze Samantha S. Williams.
"Moja córka urodziła się 11 tyg. za wcześnie. Mogłam ją wziąć dopiero po kilku godzinach. Później już tylko mogłam ją oglądać przez szybkę. Było bardzo trudno. To jest piękne!" - opisuje Ariana Ferry.
"Wiem dokładnie co czuła. Mój syn urodził się 5 tyg. za wcześnie dzięki cesarskiemu cięciu. Miłość od pierwszego wejrzenia, na pewno. I ogromna ulga wiedząc, że z nim jest wszystko dobrze" - wyjaśnia Nicole Marie Hedrick Velazquez.
Noworodek już od trzech tygodni przebywa razem z rodzicami w domu w kanadyjskim mieście Calgary.
Autor: kry / Źródło: NY Daily News
Źródło zdjęcia głównego: facebook