Osoby regularnie przyjmujące środki przeczyszczające mogą mieć o 50 proc. wyższe ryzyko demencji w porównaniu z osobami nie korzystającymi z tych preparatów - pisze PAP, powołując się na czasopismo "Neurology", wydawane przez Amerykańską Akademię Neurologii. Wyniki badania, przeprowadzonego przez zespół akademików z Chin, Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych, opublikowano 22 lutego.
Autorzy pracy podkreślają, że ich badanie nie jest w stanie udowodnić, iż korzystanie ze środków przeczyszczających jest przyczyną demencji, pisze agencja. Wskazuje natomiast na istnienie zależności między jednym a drugim. "Jeśli nasze odkrycie zostanie potwierdzone, pracownicy medyczni powinni zachęcać ludzi do leczenia zaparć poprzez zmiany stylu życia, jak picie większych ilości wody, spożywanie większych ilości błonnika oraz zwiększenie aktywności fizycznej w codziennym życiu" - skomentowała cytowana przez PAP współautorka pracy dr Feng Sha. Jak dodała, dla potwierdzenia zależności zaobserwowanej przez jej zespół niezbędne jest jednak przeprowadzenie kolejnych badań.
"Zaparcia i stosowanie z tego powodu środków na przeczyszczenie to częste zjawisko u osób w średnim i starszym wieku" - zaznaczyła. Naukowczyni podkreśliła, że regularne przyjmowanie tego typu preparatów może zmieniać skład mikroflory jelitowej, a w konsekwencji wpływać na przekazywanie sygnałów z jelit do mózgu czy zwiększenie produkcji toksyn, mogących mieć negatywny wpływ na mózg.
ZOBACZ TEŻ: Sześć nawyków, które obniżają ryzyko demencji. "Utrata pamięci może być potencjalnie modyfikowalna"
Przyjmowanie środków przeczyszczających może zwiększać ryzyko demencji
Naukowcy wysnuli swoje wnioski po przeanalizowaniu danych, zebranych w latach 2006-2010, na temat stosowania tego typu środków u 502 229 osób i porównanie ich z danymi dotyczącymi zachorowań na demencję, zgromadzonymi 10 lat później. Informacje na temat uczestników akademicy zaczerpnęli z brytyjskiego biobanku.
Jak zaznaczyli w treści pracy, cytowanej przez PAP, średnia wieku badanych wynosiła 57 lat i pierwotnie u żadnego z nich nie zdiagnozowano demencji. Na bazie wypełnionych wówczas przez uczestników ankiet ustalono, że regularnie (przez większość dni tygodnia w ciągu czterech tygodni poprzedzających badanie), środki przeczyszczające przyjmowało 3,6 procent grupy badawczej. Dane te porównano następnie ze statystykami zachorowalności tych osób na demencję. Jak się okazało, wśród ludzi regularnie przyjmujących takie preparaty ryzyko demencji (o różnym podłożu) było aż o 51 procent wyższe. W analizie uwzględniono zarówno wiek, jak i płeć, wykształcenie, występowanie innych schorzeń, stosowanie innych leków czy występowanie demencji w rodzinie.
Jak oznajmili naukowcy, ryzyko demencji było zależne nie tylko od samego przyjmowania środków przeczyszczających, ale i od ich ilości i rodzaju. W przypadku badanych, którzy sięgali po jeden rodzaj preparatu wynosiło ono 28 procent, a wśród uczestników stosujących dwa lub trzy rodzaje wzrastało aż do 90 procent.
Demencja w Polsce i na świecie
Według danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) obecnie ponad 55 milionów ludzi na świecie zmaga się z demencją, z czego ponad 60 proc. przypada na kraje słabo i średnio rozwinięte. Każdego roku odnotowuje się kolejne niemal 10 milionów przypadków zachorowania. To siódma główna przyczyna śmierci na świecie i jedna z głównych przyczyn niepełnosprawności i niesamodzielności osób starszych. W Polsce na demencję cierpi co najmniej 700 tys. osób.
Źródło: PAP, Neurology, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: wernimages/Shutterstock