Królowa wybiegów mody znów wpadła w szał. Tym razem supermodelkę z równowagi wyprowadziły pytania o tajemniczy diament od zbrodniarza wojennego Charlesa Taylora. Ucierpiał kamerzysta.
- Dostałaś diament od Charlesa Taylora? - pytała dziennikarka, a oburzona Naomi natychmiast zareagowała. - Nie dostałam diamentu i nie będę o tym rozmawiać. Dziękuję bardzo, nie po to tu jestem - dodała.
Dziennikarka nie dawała za wygraną i zapytała czy znana supermodelka w ogóle znała się z Charlesem Taylorem. - Znałam się z Nelsonem Mandelą. Dziękuję bardzo - odpowiedziała modelka.
Skąd ten diament?
- Czy jego człowiek dał pani diament, ogromny diament? - pytała dalej dziennikarka. - Nie będziemy odpowiadać na te pytania - powiedziała wtedy agentka Campbell. - Powiedziano nam, że nie pomogłaś prokuratorom w rozwiązaniu tej sprawy... - drążyła dziennikarka, a aktorka nie wytrzymała. - Dziękuję bardzo - ucięła, wstała i wyszła. Po drodze zdążyła jednak jeszcze wymierzyć kuksańca w kamerzystę.
Charles Taylor, były prezydent Liberii w latach 1997-2003, oskarżony jest o zbrodnie ludobójstwa i zbrodnie wojenne w trakcie wojny domowej.
Źródło: Reuters