Wnuk Syzyfa usiłował dostać się na Olimp, wzlatując na skrzydłach Ikara, w sandałach Hermesa, na skrzydłach Nike czy na grzbiecie Pegaza? Na to pytanie odpowiadał Jarosław Hirny-Budka, radny gminy Michałowice.
Pan Jarosław rozpoczął swoją grę już w środowym odcinku. Udało mu się zdobyć 40 tysięcy złotych bez korzystania z kół ratunkowych.
Grę dokończył w czwartek. Z pierwszego koła skorzystał dopiero przy pytaniu za 125 tysięcy złotych o film "Django" Quentina Tarantino. Wziął "pół na pół" i "telefon do przyjaciela". To wystarczyło, by poprawnie odpowiedzieć na pytanie.
Problem sprawiło mu kolejne, za 250 tysięcy złotych.
Wnuk Syzyfa usiłował dostać się na Olimp, wzlatując:
A: na skrzydłach Ikara B: w sandałach Hermesa C: na skrzydłach Nike D: na grzbiecie Pegaza
Gracz odrzucił odpowiedzi "A" i "C". Miał dylemat, czy wnuk Syzyfa wzlatywał w sandałach Hermesa, czy na grzbiecie Pegaza. Poprosił o pomoc publiczność.
46 procent osób wskazało na odpowiedź "D": na grzbiecie Pegaza. 30 procent wybrało "B". 13 procent postawiło na odpowiedź "A", a 11 procent na odpowiedź "C".
Wyniki głosowania nie przekonały pana Jarosława, który ostatecznie postanowił zakończyć grę i zabrać ze sobą 125 tysięcy złotych.
Wnuk Syzyfa, Bellerofont, usiłował dostać się na Olimp, wzlatując na grzbiecie Pegaza. W drodze na szczyt został on jednak zrzucony z rumaka przez Zeusa.
Zobacz inne pytania z "Milionerów".
Autor: mmis/adso / Źródło: Milionerzy TVN