Wielkanoc zbliża się wielkimi krokami, a wraz z nią czas przygotowywania świątecznych potraw. Po jaki majonez sięgnąć, by były one nie tylko smaczne, ale i zdrowe? Jak analizować treść etykiet spożywczych dostępnych na rynku sosów? Czy majonezy "light" i wegańskie mają dobre składy? Na nasze pytania odpowiada dietetyk Justyna Marszałkowska-Jakubik.
Klasyczny przepis na majonez jest bardzo prosty i zakłada użycie jedynie kilku składników. Mowa o żółtkach jaj i oleju, które miksuje się, aż do uzyskania kremowej konsystencji. Następnie całość doprawia się mieszanką soli, cukru, octu i gorczycy lub zawierającą wszystkie te produkty musztardą. Większość składów dostępnych na rynku sosów jest jednak znacznie dłuższa. Na co więc zwrócić uwagę, wybierając majonez?
Jak wybrać dobry majonez?
Najlepiej kierować się zasadą, zgodnie z którą im krótsza jest lista wykorzystanych do produkcji majonezu składników, tym lepiej. - Tak naprawdę najważniejsze jest to, żeby ten skład był krótki, czyli żeby były w nim tylko te składniki, które sami byśmy dodali, robiąc majonez w domu. To jest najprostsza zasada - ocenia dietetyk Justyna Marszałkowska-Jakubik.
Nie bez znaczenia jest również zawartość oleju i żółtek jaj w produkcie - powinna być ona możliwie wysoka. Analizując składy sklepowych majonezów, należy zwrócić także uwagę na to, czy do ich wytworzenia został wykorzystany olej rafinowany czy nierafinowany. Pierwszy z nich poddawany jest wysokiej temperaturze tłoczenia, co negatywnie wpływa na ilość zawartych w nim wartościowych składników - w szczególności nienasyconych kwasów tłuszczowych omega-3 i omega-6. - Oleje nierafinowane zawierają więcej składników odżywczych, przez co odznaczają się wyższą wartością odżywczą - zaznacza Marszałkowska-Jakubik.
Jak jednak precyzuje, rodzaj oleju wykorzystanego do produkcji majonezu ma znaczenie jedynie w przypadku osób regularnie sięgających po ten typ sosu. - Jeżeli mówimy o okazjonalnej konsumpcji majonezu, rodzaj oleju nie ma większego znaczenia. Jeśli więc sięgamy po niego raz do roku, w święta, to tak naprawdę nie trzeba na to aż tak bardzo patrzeć. Jeśli zaś chodzi o regularną konsumpcję, lepiej wybierać oleje nierafinowane - stwierdza.
Majonez pełnotłuszczowy czy light?
Sięgając po majonez, lepiej wybrać jego pełnotłuszczową wersję. Choć produkty oznaczone jako "lekkie", "light" czy "dietetyczne" kuszą obniżoną kalorycznością, to na ich etykietach, poza podstawowymi składnikami potrzebnymi do produkcji sosu, niejednokrotnie wymienione są również inne substancje. - Jeśli jedyną różnicą jest zmniejszona kaloryczność, czyli po prostu mniejsza ilość oleju, to majonezy "light" są bardzo dobrym wyborem. Jednak taki majonez trudno jest znaleźć na sklepowych półkach. Bardzo często produkty te zawierają więcej dodatków zapewniających właściwą konsystencję. Zawsze występuje tu więc ryzyko, że będą one miały (w składzie - red.) większe ilości zagęstników czy stabilizatorów. Często jest też do nich dodawany cukier oraz konserwanty pod postacią np. sorbinianu potasu - ocenia dietetyk. - Jeśli chcemy nieco odchudzić nasze świąteczne dania, połączmy klasyczny majonez o czystym składzie z jogurtem lub z beztłuszczowym skyrem - sugeruje.
- Obecnie zakupienie majonezu o akceptowalnym składzie nie jest problemem, zwłaszcza przed świętami wielkanocnymi, gdy wybór w sklepach jest większy. Na całe szczęście producenci coraz częściej zwracają uwagę na skład i przykładają wagę do tego, by był czysty - dodaje Justyna Marszałkowska-Jakubik.
Skład majonezu - jak go czytać?
Podstawową zasadą, jaka powinna przyświecać podczas analizy składu majonezu, jest "im krótszy, tym lepszy". Podczas przeglądania etykiet produktów, poza podstawowymi składnikami sosu - olejem, żółtkami, cukrem, solą, octem i gorczycą - można jednak natknąć się na całą masę rozmaitych dodatków.
Najczęściej stosowanym dodatkiem jest sól wapniowo-disodowa, oznaczana jako EDTA E385. Zapobiega ona rozwarstwianiu się i jełczeniu majonezu. - Spożywana w nadmiernych ilościach może prowadzić do zakłócenia równowagi mineralnej organizmu, czyli do niedoborów żelaza, cynku i miedzi oraz skurczów mięśni. Polecam więc szukać majonezów bez E385 - zaznacza Justyna Marszałkowska-Jakubik.
W popularnych majonezach znaleźć można również substancje konserwujące, takie jak sorbinian potasu lub benzoesan sodu, oznaczane odpowiednio jako E202 i E211. Niektóre majonezy zawierają w sobie także substancje zagęszczające, z których najpopularniejszą jest skrobia modyfikowana (E1422) czy stabilizatory, takie jak guma guar (E412) i guma ksantanowa (E415). Do części produktów dodawane są także regulatory kwasowości, aromaty czy barwniki.
Zapytana o wpływ wymienionych powyżej składników na jakość produktu i zdrowie spożywających go osób, dietetyk Marszałkowska-Jakubik odpowiada, że "jeśli tylko jesteśmy w stanie uniknąć tych składników, dobrze byłoby się ich wystrzegać". - Nie są to składniki, które będą dla nas bardzo szkodliwe, natomiast jest to coś, co jest po prostu zbędne. Im więcej jest tych składników, tym gorzej - precyzuje.
Majonez - porównanie najpopularniejszych marek
Jak wynika z zestawienia opublikowanego przez portal wiadomoscihandlowe.pl, w ubiegłym roku Polacy najchętniej kupowali "Majonez Dekoracyjny Winiary". Na drugim miejscu uplasował się "Majonez Kielecki". Rosnącą popularnością cieszyły się również majonezy wegańskie - w szczególności marek Develey i Roleski. Który z nich wybrać?
Pod względem składów na tle konkurencji szczególnie wyróżnia się "Majonez Kielecki", produkowany przez WSP "Społem". Nie zawiera on substancji konserwujących, ulepszaczy smaku, zagęszczaczy czy stabilizatorów. Jak zaznaczono na stronie internetowej producenta, w jego skład wchodzą: olej rzepakowy rafinowany, musztarda, woda oraz żółtka jaj kurzych. 100 gramów produktu zawiera 631 kcal, co jest stosunkowo niską ilością, jak na ten rodzaj sosu.
"Majonez Dekoracyjny Winiary" wypada nieco gorzej. Do jego produkcji wykorzystywane są: olej rzepakowy, żółtka jaj, ocet, musztarda, cukier, sól, przyprawy, przeciwutleniacz (E385) i regulator kwasowości (kwas cytrynowy). Porcja 100 gramów majonezu marki Winiary dostarcza 704 kilokalorii.
Jak wskazuje portal money.pl, wśród popularnych na polskich stołach majonezów wymienić należy również produkty marek Hellmann's, Pudliszki i Roleski.
Hellmann's powstaje na bazie oleju rzepakowego, wody, octu, cukru, żółtek jaj, musztardy, soli, aromatów, przeciwutleniacz, E385 oraz barwników (karoteny). Dostarcza on 671 kcal w 100 gramach.
"Majonez Pudliszki" wykorzystuje mieszankę oleju rzepakowego, żółtek jaj, wody, octu spirytusowego, cukru, gorczycy, E385 oraz kurkumy. Odznacza się dość wysoką kalorycznością - aż 736 kcal na 100 gram.
W skład "Majonezu Roleskiego Premium" wchodzą: olej słonecznikowy, woda, żółtko jaja kurzego, miód, musztarda, ocet winny biały, sól himalajska, zagęszczony sok z cytryny, naturalny aromat, aromaty, E385.
Majonezy wegańskie - porównanie składów
W ostatnich latach popularność zyskują także majonezy wegańskie. W domowej wersji najczęściej przygotowuje się je na bazie mleka sojowego, oleju, octu, musztardy oraz soli i cukru. Produkty te odznaczają się zwykle niższą wartością kaloryczną od swych zwierzęcych odpowiedników - 100 gramów majonezów wegańskich zawiera od około 250 do nawet 650 kilokalorii.
Poproszona o ocenę ich składów, dietetyk Marszałkowska-Jakubik zaznacza, że "produkty te bardzo często mają bardzo dobre składy, ale zazwyczaj zawierają one więcej tłuszczu niż klasyczny majonez". - Ciężko jest więc jednoznacznie stwierdzić, czy są one lepsze czy gorsze od tradycyjnych majonezów. Wybór ten należy rozpatrywać indywidualnie. Jeśli patrzymy na skład i nie budzi on naszego niepokoju, czyli jest to po prostu produkt, który zamiast jaj zawiera jedynie dodatki smakowe lub kolorystyczne, to możemy spokojnie po niego sięgać - dodała ekspertka. - Zasada czytania etykiet jest w tym przypadku taka sama, jak w przypadku majonezów klasycznych: unikamy syntetycznych aromatów, przeciwutleniacza EDTA i konserwantów - doprecyzowała.
Zgodnie z danymi portalu wiadomoscihandlowe.pl, w przypadku sklepowych majonezów wegańskich konsumenci najchętniej sięgają po produkt marki Develey. Produkowany jest on na bazie olejów roślinnych, wody, octu spirytusowego, skrobi modyfikowanej kukurydzianej, musztardy, soli, soku cytrynowego z zagęszczonego soku cytrynowego, naturalnych aromatów i E385. W 100 gramach zawiera on 633 kilokalorie i 68 gramów tłuszczu.
Na drugim miejscu zestawienia uplasował się "Majonez Premium Vegan Wegański" marki Roleski, w którego skład wchodzą: woda, olej słonecznikowy, musztarda, skrobie modyfikowane, ocet winny biały, cukier trzcinowy, sól himalajska, koncentrat soku z cytryny, guma ksantanowa, aromaty oraz E385. Porcja o wadze 100 gramów dostarcza 25 gramów tłuszczu i jedynie 269 kilokalorii.
Źródło: wiadomoscihandlowe.pl, www.wijhars.olsztyn.pl, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Lukas Gojda/Shutterstock