"Jakby przyszła w samej bieliźnie". Eurodeputowana zbulwersowała Irańczyków

Marietje Schaake w irańskim parlamencie
Marietje Schaake w irańskim parlamencie
Źródło: Instagram - kouchakzadeh_mahdi

Wizyta grupy eurodeputowanych w Iranie wywołała nie lada kontrowersje. Holenderska eurodeputowana Marietje Schaake zdaniem tamtejszych fundamentalistów ubrała się zbyt odważnie.

Jednym z punktów wizyty siedmiorga europosłów w Teheranie było spotkanie z przewodniczącym parlamentu Alim Larijanim.

Holenderska deputowana Marietje Schaake pojawiła się w budynku irańskiego parlamentu w legginsach, obcisłej tunice i niedbale zawiązanej chuście na głowie. Tymczasem w Iranie kobiety pokazujące się publicznie muszą nosić ubrania dokładnie zakrywające włosy i sylwetkę.

MEP @MarietjeSchaake wearing unusual Hijab, meets #Iran Parliament speaker Larijani. pic.twitter.com/VHmgTEEQGZ— Sadegh Ghorbani (@GhorbaniSadegh) czerwiec 6, 2015

"Czy nie istnieje żaden protokół?"

"To tak, jakby przyszła w samej bieliźnie" - skomentował na Instagramie ubiór Holenderki fundamentalistyczny polityk Mahdi Kouchakzadeh.

"Czy nie istnieje żaden protokół dla zagranicznych gości, którzy spotykają się z urzędnikami Islamskiej Republiki Iranu?" - pytał Kouchakzadeh. "Czy w trakcie oficjalnych spotkań posłowie wychowani w europejskiej kulturze i cywilizacji nie dostrzegają różnicy między piżamą a suknią wieczorową?" - dodawał.

Na koniec zapytał, czy w ten sposób Iran chce pozwalać zagranicznym gościom "na wyśmiewanie muzułmańskich i ludzkich wartości".

Do grona krytyków dołączyli inni konserwatywni politycy i irańskie media.

"Pozytywne sygnały"

Po powrocie z Iranu do zarzutów odniosła się sama sprawczyni zamieszania. "Sposób, w jaki się ubieramy to nie jedyna różnica między nami... Dlaczego nie dać ludziom prawa, by sami o sobie decydowali?" - napisała Schaake na Twitterze.

The way we dress is not the only difference between us.. Why not give people the choice to decide themselves? #iran https://t.co/MGg3mp9z9i— Marietje Schaake (@MarietjeSchaake) czerwiec 8, 2015

W innych wpisach zaznaczyła, że od powrotu otrzymuje sporo pozytywnych sygnałów od irańskich kobiet, które także chciałyby móc swobodnie decydować o swoim ubiorze.

Countless messages of support show me how many people in #Iran feel too! https://t.co/wAnpIBCIcL— Marietje Schaake (@MarietjeSchaake) czerwiec 9, 2015

Z plecakiem przez ramię

Nie tylko holenderska europosłanka wzbudziła kontrowersje podczas irańskiej wyprawy. Austriackiemu deputowanemu Josefowi Weidenholzerowi media wytknęły, że czasie powitania z przewodniczącym parlamentu miał przerzucony przez ramię plecak.

Autor: ts//rzw / Źródło: sueddeutsche.de

Czytaj także: