Gorąca sesja pierwszej agentki Rosji

Anna Chapman, rosyjska agentka, która została aresztowana i wydalona z USA, robi w swojej ojczyźnie prawdziwą karierę. Została już odznaczona przez prezydenta Miedwiediewa, dostała świetną pracę w jednym z banków, a teraz zaprezentowała swoje wdzięki w magazynie dla panów.

Zdjęcia pozującej w seksownej bieliźnie Chapman i wywiad z nią pojawia się w następnym wydaniu rosyjskiego Maxima. Już teraz na stronie magazynu można jednak zobaczyć wideo z gorącej sesji. Chapman pozuje w samej bieliźnie, z ostrym makijażem i - jak na agentkę przystało - z dużym pistoletem.

Chapman była bohaterką głośnej afery szpiegowskiej, która wybuchła w czerwcu tego roku. Wraz z innymi rosyjskimi agentami została aresztowana przez amerykańskie władze śledcze na terenie USA. W trakcie przesłuchań wszyscy przyznali się do prowadzenia działalności wywiadowczej.

W lipcu doszło do największej od końca zimnej wojny wymiany agentów między USA a Rosją. Amerykanie przekazali Moskwie 10 rosyjskich agentów, a Rosjanie zwolnili cztery osoby odbywające w Rosji kary więzienia za kontakty ze służbami wywiadowczymi Zachodu.

Nie tylko seksowna...

28-letnia Chapman (panieńskie nazwisko Kuszczenko), której ojciec Wasilij był wysoko ustosunkowanym dyplomatą i funkcjonariuszem KGB, była żoną Anglika Alexa Chapmana i zachowała po nim nazwisko. Chodziła do prywatnej szkoły w Anglii i jest absolwentką ekonomii uniwersytetu w Moskwie.

Para pobrała się w 2002 r., a rozwiodła cztery lata później. Chapman pracowała krótko w Barclays Bank w Londynie, po czym wyjechała do Nowego Jorku, gdzie handlowała nieruchomościami za pośrednictwem internetu. Jej były mąż mówi o niej, że jest bardzo inteligentna (IQ 162) i zawsze bardzo dobrze zorganizowana.

Po jej zdemaskowaniu jako rosyjskiej agentki przez FBI w czerwcu br. i wydaleniu do Rosji, władze brytyjskie odebrały jej brytyjski paszport.

Źródło: Reuters

Czytaj także: