Trudny powrót do domu. Miłość w czasach zarazy

Źródło:
tvn24.pl
Piosenka o koronawirusie
Piosenka o koronawirusieKarol Koprukowiak Video/YouTube
wideo 2/6
Piosenka o koronawirusieKarol Koprukowiak Video/YouTube

Wspólne chwile to dla nich dobro luksusowe. Był czas, że nie widzieli się po kilka miesięcy. Zazwyczaj są od siebie o tysiące kilometrów. Dziś dzieli ich tylko kilkadziesiąt. Ale spotkać się i tak nie mogą. - Bezpieczeństwo nasze, naszych bliskich i ludzi, z którymi będziemy się spotykać, jest ważniejsze - mówią Tomaszowi Jaworskiemu z magazynu "Czarno na białym".

Natalia Rubiś i Krystian Krzeszowiak są śpiewakami operowymi. Małżeństwem. Żyją na walizkach - co chwila nowy koncert lub większa produkcja w kolejnym zakątku świata. Przedstawienia, w których śpiewają razem są rzadkie, a to one właśnie dają im szansę na spędzenie kilku dni razem. Tak było tuż przed Walentynkami.

Natalia Rubiś: To były trzy koncerty. W Jaworze, Częstochowie i Wrocławiu.

Krystian Krzeszowiak: W moim rodzinnym Jaworze! Repertuar związany z ukochanym przez nas Morzem Śródziemnym. 

Natalia Rubiś: Śpiewaliśmy arie i duety miłosne. O szczęściu, zakochaniu, problemach sercowych.

Krystian Krzeszowiak: Na które my nie narzekamy, bo będąc tak rzadko ze sobą, skupiamy się wyłącznie na szczęściu i zakochaniu! A tak na poważnie, bliższe nam są na co dzień inne tematy, które też w naszych piosenkach występują: tęsknota, rozłąka, zbyt szybko upływające wspólne chwile.

Natalia Rubiś i Krystian Krzeszowiak wspólnie śpiewali w walentynki w Częstochowie

Przed wybuchem epidemii

Po koncertach Natalia została we Wrocławiu. Rozpoczęła próby w Operze Wrocławskiej do "Carmen" Georges'a Bizeta. Miała śpiewać w niej rolę Micaeli.

On poleciał do Madrytu. Na deskach Teatro Real miał zaśpiewać w rzadko granej operze Francesco Corsellego "Achilles na Skyros".

Natalia Rubiś: I znów został nam tylko kontakt przez telefon czy internet.

Krystian Krzeszowiak: Choć pewnego dnia nie wytrzymałem i - nic nie mówiąc Natalii - wsiadłem w samolot i przyleciałem do Wrocławia.

Natalia Rubiś: Na cztery godziny! Wariat! Ale kochany! I mój!

Natalia Rubiś i Krystian Krzeszowiakarchiwum prywatne

Żarty się skończyły

25 lutego służby sanitarne w Hiszpanii poinformowały o pierwszym przypadku potwierdzonego zakażenia koronawirusem w kontynentalnej części kraju. Zachorowała mieszkanka Barcelony, która wróciła z urlopu w północnych Włoszech. Próby w Teatro Real toczyły się już od tygodnia.

Krystian Krzeszowiak: W zespole była dziewczyna, której ojciec, ciężko chory onkologicznie, umierający, leżał w szpitalu w Mediolanie. Latała do niego w każdej możliwej chwili. Ludzie w teatrze martwili się, że może się to skończyć przeniesieniem wirusa, ale na początku to właściwie wszyscy bagatelizowaliśmy to zagrożenie. Nikt nie przypuszczał, że może przybrać taką postać. Mówiło się, że to trochę więcej niż grypa. Śmialiśmy się nawet z naszego amerykańskiego kolegi, śpiewaka, który miał program statystyczny wyliczający tempo zakażeń. Mówił, że do czasu premiery będzie tylu chorych, że zamkną teatry. Okazało się, że miał rację.

Natalia Rubiś: Przygotowania do "Carmen" we Wrocławiu ruszyły pełną parą. Dwie próby dziennie. Na początku też wszyscy traktowaliśmy tego koronawirusa z humorem i dystansem. Trzeba mieć świadomość, że śpiewanie w operze takie higieniczne nie jest. Gramy na scenie, blisko siebie. Czasami śpiewamy tuż przed twarzą drugiego śpiewaka, chuchamy na siebie nawzajem, więc wirusy roznoszące się kropelkowo w tym środowisku nie mają granic. Tym bardziej, patrząc codziennie na to, co działo się we Włoszech, docierało do nas, że żarty się skończyły. Pojawiły się dozowniki z płynem dezynfekującym. Ale mieliśmy nadzieję, że zaśpiewamy premierę.

Próba w Teatro Realarch. pryw. Krystian Krzeszowiak

"Dzień później wszystko się zmieniło"

12 marca wszystko stało się jasne. Decyzją ministra kultury opery zostały zamknięte. Premiery, która miała się odbyć 21 marca, nie będzie.

Natalia Rubiś: Ostatnie dni prób to była już wisielcza atmosfera. Mnóstwo plotek. Dyrekcja opery uspokajała nas, że przede wszystkim będą dbać o nasze bezpieczeństwo, ale wszyscy czekali na jakąkolwiek decyzję. Były opery, które dzień czy dwa wcześniej same zdecydowały o zamknięciu się. Nas poinformowano w czwartek 12 marca. W tej sytuacji zdecydowałam, że jadę do rodziców na Podhale.

W Madrycie tego dnia nadal trwały próby. A na ulicach tętniło życie. Pełne restauracje, bary, tylko w sklepach coraz mniej makaronu i papieru toaletowego. O zagrożeniu zakażeniem mówiono w mediach, ale na ulicach wydawało się, że nikt o nim nie myśli, mimo że w całej Hiszpanii były już setki zakażonych i pierwsze ofiary śmiertelne. Dzień później wszystko się zmieniło. W Madrycie zamknięto szkoły, muzea i opery.

Krystian Krzeszowiak: Teatro Real bardzo chciał doprowadzić do realizacji tej opery. To międzynarodowa produkcja, w którą zaangażowane było kilka instytucji i duże pieniądze. Bardzo rzadko grana opera, dlatego miała być nagrana na DVD. Zresztą muszę powiedzieć, że teatr zachował się bardzo w porządku. Gdy inne na świecie już się zamykały, ten cały czas szukał możliwości zrealizowania przedstawienia. Był na przykład pomysł grania bez publiczności i transmisji online. Wszystko po to, by móc wypłacić obsadzie honoraria. Bo powiedziano nam jasno: jeśli nie będzie przedstawień, teatr nie ma podstaw prawnych do wypłacenia pieniędzy. W piątek 13 marca, wcześniej niż zazwyczaj poproszono nas na scenę. Przyszedł dyrektor i powiedział, że w związku z sytuacją w Hiszpanii i troską także o nasze zdrowie, muszą skasować tę produkcję. Czyli coś jest z tym piątkiem 13... Zacząłem szukać samolotu do Polski.

Epidemia koronawirusa w Madryciearch. pryw. Krystian Krzeszowiak

Bezpieczeństwo jest ważniejsze

Samolot z Madrytu wylądował w Krakowie w sobotę ok. godz. 10. 14 godzin później zamknięto granice, a wszyscy wracający do Polski zostali poddani obowiązkowej kwarantannie. Krystiana to nie dotyczyło, ale na kwarantannę trafił.

Krystian Krzeszowiak: Podjęliśmy tę decyzję wspólnie z Natalią. Wracałem właściwie z "czerwonej strefy" zagrożenia. Mimo że dobrze się czułem, nie mogłem mieć żadnej pewności, czy coś się tam nie wykluwa. Poza tym mama Natalii pracuje w służbie zdrowia. Ma kontakt z pacjentami. Gdyby się okazało, że jednak przywiozłem z Madrytu tego koronawirusa, krąg ludzi, jaki bym naraził, mógł być spory.

Natalia Rubiś: To była trudna decyzja, bo bardzo już za sobą tęsknimy. Tym bardziej trudna, że z punktu widzenia naszych rozstań, to właściwie jesteśmy tuż obok siebie. Nie dzieli nas Atlantyk, jak bywało, tylko godzina jazdy samochodem. To denerwujące, ale bezpieczeństwo nasze, naszych bliskich i ludzi, z którymi będziemy się spotykać, jest ważniejsze.

Krystian Krzeszowiak: I tak od powrotu do kraju jestem w Krakowie i nie wychodzę z domu. Mam autokwarantannę. I jak inni artyści zupełnie nie wiem, kiedy będę mógł wrócić do pracy. Wszystkie projekty, które były planowane na najbliższe trzy miesiące, zostały odwołane. Pod dużym znakiem zapytania stoją też moje letnie produkcje w Londynie, między innymi w Covent Garden. U Natalii podobnie. Czyli jesteśmy na bezrobociu. 

Natalia Rubiś: I osobno...

To na szczęście będzie mogło się zmienić znacznie szybciej. Do końca autokwarantanny zostało już tylko kilka dni.

Autorka/Autor:Tomasz Jaworski//bb

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: archiwum prywatne

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Jak na wiadomość o ucieczce Marcina Romanowskiego na Węgry zareagowali przedstawiciele jego obozu politycznego? Według Mai Wójcikowskiej niektórzy "trochę przecierali oczy i nie ukrywali zdziwienia". - Mam wrażenie, że Romanowski jednak trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka - przyznał Konrad Piasecki. Według relacji Agaty Adamek politycy wcześniej związani z Funduszem Sprawiedliwości obawiali się, że gdyby Romanowski był teraz w Polsce, mógłby powiedzieć "za dużo".

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Źródło:
TVN24

Premier Słowacji Robert Fico spotkał się na Kremlu z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Wieczorem szef słowackiego rządu przekazał w mediach społecznościowych, że odbyli "długą rozmowę", a Putin "potwierdził gotowość Moskwy do kontynuowania dostaw gazu na Zachód i Słowację". Ukraina zapowiedziała, że nie przedłuży wygasającego wraz z końcem roku kontraktu, który zezwala na tranzyt gazu przez jej terytorium.

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Jedna z pięciu ofiar piątkowego ataku w Magdeburgu to dziewięcioletni Andre. "Niech mój mały miś znowu lata dookoła świata" - napisała w pożegnalnym wpisie w mediach społecznościowych jego matka. Hołd zmarłemu dziewięciolatkowi oddała też lokalna straż pożarna. Chłopiec należał do jej dziecięcego oddziału.

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

Źródło:
BBC, Bild, Sky News

Nie wiem, co ulęgło się w głowie przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej, to rzecz niezrozumiała - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. Odniósł się w ten sposób do działań sędziego Sylwestra Marciniaka, który domaga się podjęcia ponownej uchwały w sprawie pieniędzy dla Prawa i Sprawiedliwości.

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Źródło:
TVN24

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

Pod hasłem "tekstylia" kryje się wiele. Po pierwsze odzież - to oczywiste. Ale także buty, dywany, firany, pościel czy koce. Zużyte i wyrzucane, lądowały do tej pory w pojemnikach na odpady zmieszane. Od nowego roku to się zmieni.

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Źródło:
Fakty TVN

Dzieci czekają na przeszczep serca w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Warszawie. Podłączone do sztucznej komory mogą tylko czekać na organ od zmarłego dawcy - takie serce, które będzie pasowało. Przeszczepów w klinice jest coraz więcej, ale potrzeby są duże.

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Źródło:
Fakty TVN

Samolot z dziesięcioma osobami na pokładzie rozbił się i uderzył w sklep w centrum turystycznej miejscowości Gramado na południu Brazylii. Jak podały władze, nikt z pasażerów nie przeżył.

Samolot spadł na sklep

Samolot spadł na sklep

Źródło:
Reuters

Pogoda na Boże Narodzenie. Przed świętami lokalnie dosypie jeszcze trochę śniegu, czy jednak wystarczy go, by utrzymał się do Wigilii? Sprawdź najnowszą aktualizację świątecznej prognozy pogody.

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz ujawnił w TVN24, że otrzymał e-mail z informacją, że przewodniczący PKW Sylwester Marciniak "zarządził tryb obiegowy podjęcia uchwał", wśród których ma się znajdować uchwała w sprawie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS. Kalisz zgodził się, że jest to próba podjęcia uchwały "tylnymi drzwiami" przez przewodniczącego PKW. Sprawę komentowali politycy PSL, KO, a także szefowa kancelarii prezydenta.

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

Źródło:
TVN24

Amerykańska aktorka Blake Lively oskarżyła Justina Baldoniego, swojego partnera z planu "It Ends with Us" i jednocześnie reżysera tego filmu, o szereg niestosownych zachowań. Aktorka twierdzi również, że mężczyzna, wspólnie ze studiem, które wyprodukowało film, zorganizował przeciwko niej kampanię oszczerstw. Prawnik studia stanowczo temu zaprzeczył, nazywając twierdzenia aktorki "całkowicie fałszywymi i oburzającymi".

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Źródło:
BBC, New York Times, Variety

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. W południowej Polsce noc przyniesie opady śniegu i silne podmuchy wiatru. Sprawdź, gdzie będzie szczególnie niebezpiecznie.

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Wielu zagranicznych internautów zachwyciła znajdująca się w Polsce świecąca w ciemności ścieżka rowerowa, na której w nocy jakoby widać odwzorowane gwiazdy i gwiazdozbiory. Jak się okazuje, w kraju mamy takiego rodzaju drogę dla rowerów, ale nie wygląda tak spektakularnie.

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Źródło:
Konkret24

Zaparkował na torach tramwajowych i - jak ustalili strażnicy miejscy - poszedł prawdopodobnie na pobliski bazar. Tramwaje nie mogły przejechać swoją trasą, co doprowadziło do paraliżu komunikacyjnego. Kiedy po ponad pół godzinie kierowca wrócił do auta, czekały tam już służby. Mężczyzna dostał trzy tysiące złotych mandatu, którego nie przyjął.

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Źródło:
TVN24

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Po trzech miesiącach prac konserwacyjnych turyści odwiedzający Rzym znów mogą oglądać słynną fontannę di Trevi w pełnym blasku. Wprowadzono jednak limit osób, które mogą jednocześnie przed nią przebywać. Na razie to eksperyment.

Fontanna di Trevi po nowemu

Fontanna di Trevi po nowemu

Źródło:
PAP

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski dotarł do Ukrainy medycznym kamperem, który będzie działał jak mobilny szpital. Możliwe będzie w nim między innymi przeprowadzanie zabiegów chirurgicznych - poinformował w niedzielę portal Vatican News.

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Źródło:
PAP

Przed nami czas, kiedy nikt nie powinien być sam i kiedy nikt nie powinien być głodny. Już w weekend rozpoczęły się wigilie dla osób w kryzysie bezdomności, samotnych i ubogich. Od 28 lat miejscem spotkań jest Rynek Główny w Krakowie. To już 28. Wigilia Jana Kościuszki, krakowskiego restauratora. To wydarzenie łączy ludzi o wielkich sercach, by wspólnie pomóc i stworzyć chociaż namiastkę świąt Bożego Narodzenia.

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Źródło:
Fakty po Południu TVN24