Istnieją produkty, co do których nie ma wątpliwości, że ich nadmierne spożycie może być szkodliwe dla zdrowia. To słodycze, fast-foody czy inne tłuste potrawy. Jest też jednak grupa produktów, które wydają się odgrywać pozytywną rolę w diecie, a tak naprawdę należy ich unikać. Szczególnie w trosce o zdrowe serce.
Nie trzeba być dietetykiem, aby wiedzieć, że dieta bogata w cheesburgery, pączki czy frytki nie wpływa korzystnie na zdrowie. Zasłużoną złą sławą cieszą się też produkty mięsne, które zawierają przede wszystkim nasycone kwasy tłuszczowe i cholesterol, zwiększają więc ryzyko miażdżycy, zawału serca i udaru mózgu. Szacuje się też, że mięso przetworzone może zawierać nawet 400 proc. więcej soli niż świeże mięso czerwone, co znacząco zwiększa zagrożenie wystąpienia nadciśnienia tętniczego.
O szkodliwości tych produktów powszechnie wiadomo. Amerykańska kardiolożka dr Elizabeth Klodas wskazuje jednak również te, po które sięgamy nie mając świadomości co do ich złego wpływu na serce.
ZOBACZ TEŻ: Więcej orzechów, mniej czerwonego mięsa. Zmiana diety może wydłużyć nasze życie o ponad dekadę
Chleb i bułki - mogą zawierać dużo sodu
Wiele osób może być zaskoczonych faktem, że chleb i inne wypieki należą do największych "dostawców" sodu do organizmu człowieka. Tymczasem wysokie jego spożycie może podnosić ciśnienie krwi, co jest jednym z największych czynników ryzyka zapadalności na choroby serca i udaru mózgu. Polskie Towarzystwo Nadciśnienia Tętniczego rekomenduje spożywanie do 6 g soli dziennie, co odpowiada około 2400 mg sodu (100 mmol), natomiast u chorych na nadciśnienie tętnicze z powikłaniami narządowymi zaleca zmniejszenie spożycia soli do 3 g (1200 mg sodu). Tymczasem zwykły bajgiel może zawierać 500 mg sodu. Z kolei przetworzone mąki, znajdujące się niekiedy w bochenkach chleba, mogą podnosić poziom cukru we krwi.
Według dr Klodas trzeba też pamiętać, że brązowy kolor pieczywa wcale nie oznacza, że jest ono jakościowo lepsze. Warto wybierać chleb, w którym znajduje się jak największa ilość ziaren, mający w składzie dużą ilość błonnika.
Margaryna - szczególnie ta z olejem palmowym
Zbyt duża ilość masła nie jest dobra dla serca, ale alternatywa w postaci margaryny nie zawsze jest lepsza. W niektórych margarynach dostępnych w sklepach znajduje się olej palmowy, zawierający duże ilości tłuszczów nasyconych, które mogą podnosić poziom cholesterolu. Lepszym wyborem będzie więc margaryna zrobiona z oliwy z oliwek albo oleju lnianego. Oliwa z oliwek zawiera jedynie małe ilości tłuszczów nasyconych i żadnych tłuszczów trans, czyli tzw. najgorszych tłuszczy świata.
Polskie Towarzystwo Nadciśnienia Tętniczego zwraca uwagę, że szczególnie istotne w diecie są kwasy tłuszczowe omega-3 i omega-6 z rodziny NNKT. Człowiek nie jest w stanie sam ich wytworzyć, zatem musi je przyjmować w pożywieniu. Dobrymi źródłami kwasów omega 3 są ryby, m.in. łosoś, makrela, śledź, sardynki, olej rzepakowy, ale też olej sojowy, olej lnianiny, siemię lniane, orzechy włoskie i algi. Kwasy omega 6 występują natomiast w olejach roślinnych, drobiu i jajach.
ZOBACZ TEŻ: Ile kawy pić, by mieć zdrowe serce? Żeby odpowiedzieć na to pytanie, analizowano dane z 11 lat
Tłuste mleko
Mleko i produkty mleczne zawierające tłuszcz mleczny to główne źródła nasyconych kwasów tłuszczowych. Według dr Klodas odtłuszczone mleko może być lepszą opcją, ale jeszcze lepszą będzie przestawienie się na mleko z orzechów, takich jak migdały, nerkowce czy orzechy macadamia. Taki napój ma w sobie więcej zdrowych dla serca tłuszczów nienasyconych, podobnie jak mleko sojowe, konopne i lniane.
- Jeśli pijesz mleko, bo jest ono dobrym źródłem wapnia, wiedz, że wapń można też znaleźć w wielu innych produktach. Migdały, brokuły, jarmuż, pomarańcze, fasola, figi czy łosoś to produkty zarówno bogate w wapń, jak i przyjazne dla serca - wskazuje kardiolożka.
Napoje "dietetyczne"
Z badania Europejskiego Stowarzyszenia Badań nad Cukrzycą z 2017 roku wynika, że sztuczne słodziki, które znaleziono w sodzie dietetycznej, czyli gazowanym, bezcukrowym i sztucznie barwionym napoju, mogą wpływać na produkcję ważnych białek w jelitach człowieka, chroniących go przed otyłością i cukrzycą.
Zamiast napojów określanych mianem "dietetyczne" dr Klodas sugeruje, aby wybierać na przykład zieloną lub czarną herbatę, których spożycie wiąże się z niższym ryzykiem ataku serca i udaru. W herbacie znajdują się składniki, które pomagają zwalczać stany zapalne i uszkodzenia komórek. Inną bardzo dobrą opcją jest według ekspertki szklanka gazowanej wody z dodatkiem świeżych owoców i liści mięty.
Batoniki musli
Choć ich nazwa brzmi zdrowo, większość batoników musli zawiera dużo więcej składników niż tylko płatki owsiane, orzechy i owoce, które to często widnieją na opakowaniu. W wielu z nich znajdują się ogromne ilości dodatkowych cukrów, sztucznych słodzików i innych szkodliwych dla zdrowia substancji, takich jak olej palmowy.
Zamiast batoników musli dr Klodas radzi spożycie świeżych orzechów. Warto też jeść owsianki z suszonymi lub świeżymi owocami, które będą stanowić naturalne słodziki.
Źródło: CNBC, PTNT
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock