Skandale towarzyszą Paris Hilton na każdym kroku. Po nagich zdjęciach i skazaniu za posiadanie narkotyków, samochód którym jechała gwiazdka, potrącił fotoreporterkę. Hilton należy oddać jednak sprawiedliwość - tym razem bezpośrednio winnym był chłopak gwiazdki. Ta jednak siedziała w samochodzie i pięknie się uśmiechała. Całe zdarzenie zarejestrowali oczywiście inni fotoreporterzy.
Do zdarzenia doszło, gdy samochód, który prowadził chłopak Paris - Cy Waits został otoczony przez grupę fanów i fotografów. Mężczyzna zatrąbił i próbował ruszyć, ale wtedy właśnie najechał na stopę jednej z fotoreporterek Carol Williams. Kobieta upadła.
Nie chce odszkodowania
Waits spytał się kobiety, czy wszystko z nią w porządku. Od zgromadzonych wokół samochodu paparazzi usłyszał, że tak i odjechał. Poszkodowana trafiła do szpitala. Kobieta, którą karetka odwiozła do szpitala, nie tylko nie domaga się wielomilionowego odszkodowania, ale przyznaje, że to częściowo jej wina. Mówi, że nie powinna w ogóle znaleźć się na środku ulicy. Williams zapewnia, że wciąż jest wielką fanką Paris Hilton.
Źródło: tmz.com