Były amerykański żołnierz Joe Steenbeke starał się o adopcję Tess, psa tropiciela, z którym był na misji w Afganistanie. Po sześciu latach udało się sprowadzić owczarka do domu zaprzyjaźnionego przewodnika.
Joe Steenbeke był na misji w Afganistanie przez prawie rok. Pracował tam jako przewodnik Tess, psa tropiącego bomby. Jego służba zakończyła się w lutym 2013 roku i od tamtej pory starał się o adopcję swojej czworonożnej towarzyszki.
Walka o adopcję Tess, która służyła w Afganistanie
W czasie służby Joe i Tess, jak wspomina były żołnierz, byli nierozłączni. Kiedy Steenbeke wrócił sześć lat temu do domu w Culver, w Indianie, postanowił zawalczyć o adopcję dziś 11-letniego owczarka belgijskiego. Tess po powrocie ze służby w Afganistanie trafiła do Gwardii Narodowej, ochotniczej formacji wspierającej amerykańską armię. Służyła w oddziale w Connecticut. W walkę o adopcję wciąż pracującej jako tropiciel Tess włączyła się żona Steenbeke’a, Stephanie. Po kilku latach składania dokumentów i zgłaszania się do różnych organizacji, kobieta postanowiła zwrócić się po pomoc do Jackie Walorski, członkini Izby Reprezentantów w amerykańskim kongresie. Napisała list, w którym przedstawiła historię wspólnej służby Joe'go i Tess. W poniedziałek Walorski poinformowała na Twitterze, że proces adopcyjny dobiegł końca. "Zeszłego roku dostałam niezwykły list z prośbą o pomoc od żony weterana. Dziś świętujemy razem, bo Joe Steenbeke w końcu ponownie spotkał się z Tess, psem tropiącym bomby, który pracował razem z nim w Afganistanie" - napisała Walorski.
Last year, I got a remarkable letter from a veteran’s wife asking for help. Today I celebrated with them after Joe Steenbeke was finally reunited with Tess, the bomb-sniffing dog he served with in Afghanistan. pic.twitter.com/zVooBMdoyv
— Jackie Walorski (@RepWalorski) 4 lutego 2019
"Tess jest cząstką mnie"
- Widzieliśmy się sześć lat temu i szczerze mówiąc, mam wrażenie, jakby upłynęło od tego czasu całe życie - przyznał w rozmowie z telewizją ABC News Joe Steenbeke. - Tess jest cząstką mnie. Obawiałem się, że do mnie nie wróci. Ale moja żona mocno o to walczyła - przyznaje były żołnierz.
- Tess trafiła do cudownego domu, gdzie będzie kochana. Jestem bardzo szczęśliwy, że ją odzyskałem - podsumował sześcioletnią walkę o Tess Joe Steenbeke.
Autor: jog / Źródło: ABC News, Twitter
Źródło zdjęcia głównego: Twitter/@RepWalorski