Brytyjscy naukowcy mają dobrą wiadomość dla reumatyków, którzy kieliszka nie odmawiają. Według najnowszych badań spożywanie alkoholu sprawia, że dręczą ich mniej dokuczliwe bóle i opuchlizny. Lekarze zaznaczają, że nie powinna to być zachęta do nadużywania alkoholu.
Specjaliści z Uniwersytetu Sheffield przebadali dwie grupy ludzi - 873 chorujących na reumatyczne zapalenie stawów i 1004 zdrowych. Wszyscy uczestnicy odpowiedzieli na szczegółowe pytania dotyczące spożycia alkoholu przez miesiąc poprzedzający badanie, przeszli też analizy krwi i zostały im też zrobione rentgenowskie zdjęcia kości.
Okazało się, że pacjenci, którzy częściej spożywają alkohol, mniej cierpieli z powodu reumatyzmu. Zdjęcia pokazały, że ich kości wolniej ulegają zniszczeniu, badania krwi potwierdziły mniejszy poziom zapalenia stawów. Okazało się też, że pijący alkohol mają mniejsze opuchlizny.
Uwaga!
Naukowcy nie wiedzą jeszcze, w jaki sposób alkohol pomaga w walce z reumatyzmem. Badanie wykazało jednak również, że ludzie pijący alkohol przynajmniej 10 razy w miesiącu, byli czterokrotnie mniej zagrożeni zachorowaniem na reumatyczne zapalenie stawów.
Lekarze zaznaczają jednak, że chorujący na reumatyzm nie powinni brać tych wyników za zachętę do picia alkoholu. Wskazują, że wiele stosowanych przez nich leków leków w połączeniu z alkoholem może poważnie uszkodzić wątrobę. Same wyniki nie są również gwarancją, że picie pomoże w ich chorobie.
Źródło: BBC
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu