Przyłączyli się do wielkiego projektu Chin, teraz żałują. "Nieprzemyślana i okropna decyzja"

Agencja Reutera przypomina, że Włochy przystąpiły do inicjatywy pod rządami poprzedniej administracji. To jedyny duży kraj zachodniej Europy, który zdecydował się na taki krok. Po zmianie władzy nowe polityczne elity zastanawiają się, jak wycofać się z gospodarczych zobowiązań.

- Włochy podjęły nieprzemyślaną i okropną decyzję, dołączając cztery lata temu do chińskiej inicjatywy Pasa i Szlaku - powiedział minister Guido Crosetto. Dodał, że skutkiem umów handlowych było zwiększenie chińskiego eksportu do Włoch. Korzystne efekty zacieśnienia stosunków gospodarczych nie dotknęły jednak samych Włoch.

- Największym dzisiejszym problem jest to, jak wycofać się z inicjatywy Pasa i Szlaku bez szkody dla stosunków z Pekinem. Chiny są nie tylko naszym konkurentem, ale są także partnerem - dodał minister obrony.

- Podejmiemy decyzję przed grudniem - powiedziała natomiast Giorgia Meloni w amerykańskiej telewizji Fox News. Dodała, że kwestia ta wymaga dyskusji z chińskim rządem i we włoskim parlamencie.

Koncepcję reaktywacji historycznego Jedwabnego Szlaku zaprezentował w 2013 roku przewodniczący Xi Jinping. Polityk przedstawiał koncepcję jako strategiczny projekt ekonomiczny państwa. Inicjatywa Pasa i Szlaku pozwoliła na usprawnienie połączeń z Rosją, krajami Bliskiego Wschodu, Afryką oraz z Europą, w tym między innymi z Polską.

Najważniejszym szlakiem transportowym w ramach tej inicjatywy było dotychczas połączenie przez Kazachstan, Rosję, Białoruś i Polskę, które wykorzystywało m.in. terminale przeładunkowe w Małaszewiczach i Sławkowie. W 2015 roku uruchomiono regularne kolejowe przewozy towarowe z chińskiego Chengdu do Łodzi.

W połowie kwietnia zeszłego roku chińskie media poinformowały, że nowe multimodalne (wykorzystujące połączenia kolejowe i morskie) połączenie do Mannheim w Niemczech omija Rosję. Pierwszy transport towarów alternatywną trasą zrealizowano 13 kwietnia poprzedniego roku. Szlak rozpoczyna się w Xi'an w środkowych Chinach, a następnie prowadzi przez Kazachstan, Morze Kaspijskie, Azerbejdżan, Gruzję, Morze Czarne, Rumunię, Węgry, Słowację i Czechy do Mannheim w zachodniej części Niemiec.