Ruch lotniczy nad Wielką Brytanią był w poniedziałek ograniczony z powodu bliżej niesprecyzowanego problemu technicznego. "Zidentyfikowaliśmy i usunęliśmy usterkę techniczną, która miała wpływ na nasz system planowania połączeń" - przekazało krajowe centrum kontroli lotów (NATS). W czasie powrotu do normalnej pracy nadal możliwe są jednak utrudnienia w lotach na Wyspy.
"Zidentyfikowaliśmy i usunęliśmy usterkę techniczną, która miała wpływ na nasz system planowania lotów. Obecnie ściśle współpracujemy z liniami lotniczymi i lotniskami, aby jak najskuteczniej zarządzać lotami, których dotknęły problemy. Nasi inżynierowie będą uważnie monitorować wydajność systemu w miarę powrotu do normalnej pracy" - podało w popołudniowym komunikacie NATS.
Dodano, że awaria wpłynęła na zdolność automatycznego przetwarzania informacji o lotach, co oznaczało, że dane o rejsach musiały być przetwarzane ręcznie. W tej sytuacji zdecydowano się na wprowadzenie ograniczeń w ruchu nad Wielką Brytanią.
"Naszym priorytetem jest zawsze zapewnienie bezpieczeństwa każdego lotu w Wielkiej Brytanii. Przepraszamy za spowodowane zakłócenia. Prosimy o kontakt z liniami lotniczymi w celu uzyskania informacji o tym, jak może to wpłynąć na konkretny lot" - napisano w komunikacie. Nie podano jednocześnie żadnych informacji, co mogło spowodować awarię.
Utrudnienia w ruchu lotniczym
Agencja AirNav Ireland, odpowiadająca za ruch lotniczy w irlandzkiej przestrzeni, zwracała wcześniej uwagę, że problem wystąpił podczas święta państwowego w Wielkiej Brytanii i spowodował "znaczne opóźnienia lotów w całej Europie". Chodziło o podróże do, z lub przez brytyjską przestrzeń powietrzną.
Rzecznik londyńskiego lotniska Heathrow, jednego z największych w Europie, mówił, że port współpracuje z NATS i innymi partnerami, aby zminimalizować wpływ na pasażerów.
Wcześniej szkocka regionalna linia lotnicza Loganair przekazała na platformie X (dawniej znanej jako Twitter), że doszło do awarii systemów komputerowych w całej sieci kontroli ruchu lotniczego w Wielkiej Brytanii.
"Chociaż mamy nadzieję, że będziemy w stanie obsługiwać większość lotów wewnątrz Szkocji w oparciu o lokalną koordynację i przy minimalnych zakłóceniach, loty z północy na południe i loty międzynarodowe mogą być opóźnione" - poinformowała linia Loganair.
Brytyjskie media podawały, że pasażerowie niektórych lotów do Wielkiej Brytanii zostali poinformowani, że sieć kontroli ruchu lotniczego nie działa, a ich loty będą opóźnione.
Brytyjska awaria a polskie lotniska
W związku z awarią w Wielkiej Brytanii przesłaliśmy pytania do polskich portów lotniczych z prośbą o informację, czy wpłynęła ona na realizowane rejsy do i z Polski.
Przedstawiciel warszawskiego Lotniska Chopina poinformował nas około godziny 17.00 - nie przesądzając, że jest to efekt awarii - iż w dniu dzisiejszym odwołano 3 przyloty i 4 odloty na Wyspy.
Źródło: PAP, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: ImagineerInc/Shutterstock