Ukraina tonie w długach. Potrzebujemy "dużo większego wsparcia" od wspólnoty międzynarodowej niż to jest obecnie przewidywane - oceniła minister finansów tego kraju Natalia Jaresko w opublikowanym we wtorek wywiadzie dla brytyjskiej gazety "Financial Times".
- Trudne rozmowy toczą się w tej chwili w wielu stolicach (europejskich) na temat tego, czy Ukraina potrzebuje wsparcia militarnego - mówi Jaresko. Jednak - jak zastrzega - bez względu na to, czy to wsparcie wojskowe zostanie nam przyznane, czy nie - "naprawdę kluczowe jest uzyskanie wsparcia finansowego".
Wsparcie finansowe
- Wierzę mocno, że na G7, a szczerze mówiąc szerzej - na G20, spoczywa teraz obowiązek finansowego wspierania Ukrainy w sposób bardziej znaczący - dodaje ukraińska minister.
Gospodarczo osłabiona przez konflikt na wschodzie z prorosyjskimi separatystami Ukraina odnotuje w tym roku dług publiczny na poziomie 94 proc. PKB. W roku 2013 wynosił on 40,6 proc. - przypomina agencja AFP.
13 marca na Ukrainę zaczęły nadchodzić pieniądze z pierwszej, wynoszącej 5 mld dolarów, transzy kredytu Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW). W ramach nowego pakietu pomocowego dla Ukrainy, zaproponowanego przez MFW, Kijów otrzyma 17,5 mld dolarów. Rozłożony na cztery lata program kredytowy pomoże w ustabilizowaniu gospodarki Ukrainy, a w perspektywie średnioterminowej pozwoli przywrócić wzrost gospodarczy i poprawić warunki życia obywateli. Oczekuje się, że dzięki kredytowi MFW do pomocy dla Ukrainy przyłączą się inne międzynarodowe instytucje.
40 miliardów pomocy
MFW poinformował, że całkowity pakiet pomocowy dla Ukrainy wyniesie 40 mld dolarów. Blisko połowę kredytów wypłaci MFW, pozostałe środki dostarczą USA, Unia Europejska i inni kredytodawcy.
Nowy pakiet pomocy zastąpi poprzedni, przyznany w kwietniu 2014 roku; opiewał on na 17 mld USD do 2016 roku. Negocjacje w sprawie nowego pakietu pomocowego zakończyły się w styczniu.
Autor: mw / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock