Trzęsienie ziemi w Turcji będzie miało konsekwencje ekonomiczne dla kraju. Jak wynika z opublikowanego w czwartek raportu Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju, mogą one wynieść 1 procent PKB.
- Trzęsienie ziemi dotknęło w dużej mierze obszary rolnicze i takie, na których występuje produkcja lekka, więc skutki uboczne dla innych sektorów są ograniczone - powiedziała główna ekonomistka EBOR Beata Javorcik. W analizie podkreślono, że inwestycje wynikające z odbudowy krajów w pewnym stopniu zrównoważą straty, jakie powstały w wyniku zniszczenia infrastruktury i przerwania łańcuchów dostaw.
Wcześniej biznesmeni z Konfederacji Przedsiębiorstw i Biznesu (Turkonfed) oceniali, że straty gospodarcze spowodowane zeszłotygodniowym trzęsieniem ziemi mogą wynieść ponad 80 mld dolarów, czyli około 10 proc. PKB. Ich zdaniem sama wartość zniszczonych tureckich budynków mieszkalnych przekroczy 70 mld dolarów.
Prognozy gospodarcze dla Turcji
Przewidywany wzrost ekonomiczny Turcji, największego odbiorcy funduszy EBOR, został obniżony z 3,5 do 3 proc. PKB w 2023 r., bez uwzględnienia wpływu trzęsienia ziemi. Murat Kurum, minister środowiska i planowania przestrzennego Turcji, poinformował w środę, że w 11 prowincjach dotkniętych trzęsieniem ziemi natychmiast wyburzonych musi zostać dodatkowo ponad 50 tys. budynków, które ze względu na wywołane wstrząsami uszkodzenia stanowią poważne niebezpieczeństwo.
Najwięcej z nich - ponad 10 tys. - znajduje się w położonej na południu kraju prowincji Kahramanmaras.
Trzęsienie ziemi w Turcji i Syrii
Epicentrum trzęsienia ziemi o magnitudzie 7,8, które w poniedziałek nad ranem nawiedziło południowo-wschodnią Turcję i północno-zachodnią Syrię, znajdowało się w tureckiej prowincji Kahramanmaras. Niecałe 12 godzin później, kilkadziesiąt kilometrów na północ, doszło do drugiego trzęsienia o magnitudzie 7,7. Obu zjawiskom towarzyszyła seria ponad 100 wstrząsów wtórnych. Dotknięty trzęsieniem ziemi rejon południowo-wschodniej Turcji i północno-zachodniej Syrii jest aktywny sejsmicznie i często dochodzi w nim do wstrząsów. Jednak to ostatnie jest najpotężniejszym tego typu kataklizmem w tym regionie w ostatnim czasie. W 1999 roku na skutek trzęsienia w tureckim Izmicie zginęło 17-18 tysięcy osób. Jak pokazały pomiary, wstrząsy miały magnitudę 7,6. Najtragiczniejsze w historii pomiarów sejsmicznych trzęsienie ziemi odnotowano w 1976 roku w chińskiej prowincji Tangshan. Oficjalne dane władz mówiły o 250 tysiącach ofiar. Prawdopodobnie były mocno zaniżone, bo niektóre źródła podawały liczbę nawet 650 tysięcy zabitych. Kataklizm w Tangshanie miał - według oficjalnych danych - siłę 7,5 stopnia w skali Richtera, choć inne pomiary wskazywały nawet na 8,2 stopnia. 9,5 stopnia miało najsilniejsze w historii odnotowane pomiarami trzęsienie, w 1960 roku, w Chile. Zginęło wtedy ponad 1650 osób.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: EPA