Skutki recesji w Europie nie ustępują. Jak wskazuje brytyjski think tank IPPR, jeśli kraje nie zmienią swojej polityki, bezrobocie może stać się największą bolączką Unii Europejskiej. Zwłaszcza w dobie postępującej globalizacji i rozwoju technologii. Niedostosowanie umiejętności pracowników do rynku pracy to wynik także niewystarczających nakładów na badania i rozwój.
Oficjalna stopa bezrobocia dla 28 krajów w UE wyniosła we wrześniu 9,3 proc., w porównaniu z 9,4 proc. miesiąc wcześniej. W samej zaś strefie euro wskaźnik ten wyniósł 10,8 proc. we wrześniu, podczas gdy w sierpniu było to 10,9 proc.
Wysokie bezrobocie
Najnowszy raport IPPR wskazuje na wysoki poziom bezrobocia i niepełne wykorzystanie siły roboczej przez Europę, co staje się zdaniem jego autorów "głęboko niepokojące" i grozi "trwała recesją". Wskazują, że bezrobocie pozostaje jednym z największych wyzwań globalizacji, ale to nie wszystko. Postęp technologiczny prowadzi bowiem do zmian w zakresie wymaganych umiejętności przez pracodawców.
Dlatego zrozumienie zmian jakie zachodzą na europejskim rynku pracy jest niezbędne, jeśli politycy i pracodawcy chcą skierować Europę na ścieżkę stałego obniżania bezrobocia.
W tym celu konieczne jest stworzenie całej masy dobrze płatnych miejsc pracy, zmniejszenie rozdźwięku między umiejętnościami a miejscami pracy, a tym samym inwestycje w przygotowanie siły roboczej do zawodów przyszłości.
Niemieckie inwestycje
Autorzy raportu wskazują, że dla krajów europejskim wzorem w podnoszeniu umiejętności pracowników przy jednoczesnym zachowaniu wysokiej stopy produktywności powinny być Niemcy.
Największa gospodarka Europy inwestuje średnio 50 proc. więcej w badania i rozwój niż inne kraje.
Więcej niż Wielka Brytania, której zdaniem IPPR, głównym problemem jest niska wydajność. Wskazuje się ponadto na zastraszający spadek szkoleń osób pracujących na Wyspach.
Od 2008 roku podnoszenie umiejętności wśród siły roboczej obniżyło się bowiem o 4 punkty procentowe, co stanowi największy spadek niż w jakimkolwiek innym kraju Unii Europejskiej.
Z drugiej strony, IPPR z zadowoleniem przyjął informację o wprowadzeniu opłaty stażowej i wyznaczeniu celu stworzenia trzech milionów miejsc stażowych.
Wyzwania
Wyzwania dla gospodarki zdają się zauważać brytyjscy politycy. Kanclerz skarbu George Osborne wezwał w środę do powstrzymania się z jakimikolwiek dalszymi cięciami w budżecie na edukację oraz szkolenie dorosłych.
Zdaniem Catherine Colebrook, głównej ekonomistki IPPR, "zadaniem dla brytyjskich polityków będzie zapewnienie dalszych inwestycji w rozwój umiejętności niezbędnych w skali globalnej".
Zgadza się z tym George Osborne, jednocześnie wskazując, że "uderzającym jest spadek udziału dorosłych w kształceniu i szkoleniu w Wielkiej Brytanii, który od 2008 roku wyniósł więcej niż w jakimkolwiek innym kraju. Podczas gdy w większości krajów Europy rósł".
- Inwestowanie w umiejętności obywateli powinno być priorytetem dla kanclerza skarbu - stwierdził Osborne.
Lepsze prognozy dla Polski. Gospodarka nie zwolni, bezrobocie spadnie:
Autor: mb//km / Źródło: BBC