Szef kancelarii o decyzji prezydenta. "Tego się będzie trzymał"

Karol Nawrocki
Miłosz Motyka: zawetowanie ustawy mrożącej ceny energii będzie zagrywką polityczną
Źródło: TVN24
Prezydent Karol Nawrocki podejmie taką decyzję, żeby Polacy nie mieli wysokich rachunków - powiedział szef Kancelarii Prezydenta RP Zbigniew Bogucki, pytany o podpis pod ustawą o bonie ciepłowniczym i zamrożeniu cen prądu do końca roku. Jak dodał, prezydent pochyli się nad tą sprawą być może jeszcze w czwartek, a jeśli nie - to w piątek.

O to, jaka będzie decyzja prezydenta w sprawie ustawy o bonie ciepłowniczym i zamrożeniu cen prądu do końca roku, Bogucki został zapytany w czwartek w radiu RMF FM.

Zastrzegając, że nie może mówić o tym, czy prezydent coś podpisze, bo to jego wyłączna prerogatywa, Bogucki odparł, że w czwartek Karol Nawrocki wraca do kraju, a w piątek pochyli się nad tą sprawą.

- Na pewno prezydent podejmie taką decyzję, żeby Polacy nie mieli wysokich rachunków, o tym zawsze mówił, tego będzie się trzymał - powiedział szef kancelarii prezydenta. Dopytywany, czy taka odpowiedź nie oznacza de facto, że prezydent ustawę podpisze, Bogucki stwierdził: - Jutro będziemy na ten temat z prezydentem rozmawiać, być może nawet dzisiaj.

Minister energii: prezydent nie ma na co czekać

Minister energii Miłosz Motyka pytany w środę w "Tak jest" w TVN24 o możliwość kolejnego weta w sprawie ustawy zamrażającej ceny prądu, odparł, że tym razem prezydent "nie powinien mieć wątpliwości co do ustawy, którą poparli jego koledzy z Prawa i Sprawiedliwości".

- Są dwie ustawy, które pan prezydent pilnie powinien podpisać. Jedna dotycząca mrożenia cen energii, a druga dotycząca zapasów gazu i ropy - mówił szef ME.

Jak dodał, w tej sprawie "pan prezydent nie ma na co czekać". - Rozumiem, aktywność zagraniczna jest ważna, ale wraca, w tym tygodniu podpisuje tę ustawę, wypełnia to, do czego się zobowiązał. Kampania się skończyła, polityka na bok. (Karol Nawrocki) mówił, że będzie ciężko pracował, od świtu do nocy. No to będzie miał czas na to, żeby w najbliższych godzinach podpisać tę ustawę - mówił Miłosz Motyka.

Mrożenie cen prądu i bon ciepłowniczy

Ustawa, o której mowa, przedłuża do końca 2025 r. obowiązujące obecnie (do 30 września) prawo do korzystania przez gospodarstwa domowe z zamrożonej ceny energii elektrycznej na poziomie 500 zł za MWh netto oraz wprowadza bon ciepłowniczy, który ma być wsparciem dla gospodarstw domowych korzystających z ciepła systemowego w drugiej połowie 2025 r. i w całym 2026 r.

Bon będzie przyznawany na podstawie kryteriów dochodowych. Otrzymają go gospodarstwa domowe, które: osiągają miesięcznie dochód równy lub niższy niż 3272,69 zł w przypadku gospodarstw jednoosobowych; osiągają dochód równy lub niższy niż 2454,52 zł na osobę w przypadku gospodarstw wieloosobowych. Ponadto gospodarstwa te będą musiały korzystać z ciepła systemowego dostarczanego przez przedsiębiorstwo energetyczne i płacić za ciepło powyżej 170 zł/GJ.

Obowiązywać będzie zasada "złotówka za złotówkę" - bon będzie przyznawany nawet po przekroczeniu kryterium dochodowego, ale jego kwota zostanie pomniejszona o kwotę tego przekroczenia. Minimalna kwota bonu to 20 zł; poniżej tej kwoty bon nie będzie wypłacany.

W sierpniu prezydent Nawrocki zawetował nowelizację tzw. ustawy wiatrakowej, która liberalizowała zasady inwestycji w tę formę energetyki na lądzie oraz przewidywała zamrożenie cen prądu dla gospodarstw domowych do końca 2025 roku.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Zobacz także: